18. - Opowiadania Erotyczne

18.

... finisz został jedynie Kamil. I tu zaskoczenie. Patryk nie namawiał do penetracji Joanny analnie, choć nie raz zaznaczał że cały piękny jej zad jest do ich dyspozycji. I tylko jeden najmłodszy Kamil, wpadł na koniec żeby załadować Joannie w dupę. Znowu naskoczył na nią niczym królik i wsadził jej w tyłek krzycząc:

- O jaaa ciem… o ja ciem… wsadziłem jej w dupe… wsadziłem jej w dupe! – znowu powodując ogóle rozbawienie całej ferajny, ale i samej zainteresowanej. Miało kto z jej klientów nie pokusił się żeby wejść jej w tyłek widząc jej piękną dupę. Ale mimo, że była to dla niej nie pierwszyzna, anala nigdy tak naprawdę nie lubiła. W tym przypadku, to jak chłopak pieprzył ją w anus po prostu ją rozśmieszało.

Czas minął. Patryk wyprowadził kolegów do tej części Sali, w której byli poprzednio. Pomógł, niczym prawdziwy dżentelmen doprowadzić się do porządku Joannie, rozliczył się z nią, płacąc resztę kwoty i pożegnał wypuszczając ją tylnym wyjściem.

Chłopaki jeszcze długo rozmawiali o tym jaką to fantastyczną niespodziankę zafundował im gospodarz imprezy. Ustalili, że oczywiście nikt nie może o tym nikomu powiedzieć i takie tam oczywiste sprawy. Joanna wróciła do domu bogatsza o kilka łatwo zarobionych tysięcy. Jednak cała ta sytuacja miała swój finał dopiero następnego dnia. Joanna poszła do swojej siostry na urodziny chrześniaka. W przedpokoju złożyła mu życzenia i wręczyła pięknie zapakowany prezent. Chłopak z wypiekami niemalże rozniósł w strzępy papier i zobaczył w środku najnowszą, najbardziej wypasioną wersję PlayStation. Wniebowzięty krzyknął:

- O jaa ciem, ooo ja ciem… PlayStation!