1. Nowe życie (II)


    Data: 13.07.2024, Kategorie: Lesbijki niepewność, Autor: paty_128

    ... Zapytałam ciekawa. Strzelałam na jakiś rok.
    
    - Pięć i pół roku. A gdzie twoja?
    
    - Moja kto? Dziewczyna?
    
    - No przecież nie chłopak. Chyba, że jesteś bardzo kobiecym facetem, to przepraszam.
    
    - Nie, nie, jestem sama. – Miałam powiedzieć, że interesują mnie mężczyźni, ale zapomniałam.
    
    - Z wyboru? – Ciągnęła.
    
    - To długa historia.
    
    Z każdą wymianą zdań stawałyśmy się sobie coraz bliższe, coraz swobodniej o sobie rozmawiałyśmy. Mało tego, umówiłyśmy się na za tydzień w tym klubie. Coraz bardziej upite, śmiałyśmy się z coraz większych głupot. Przed 4 nad ranem Kate wyciągnęła mnie z klubu.
    
    - Widzę, że ci się tam spodobało – powiedziała, gdy weszłyśmy do jej mieszkania.
    
    - Żebyś wiedziała, Natalia jest super dziewczyną.
    
    - Cieszę się, że kogoś poznałaś. – Stałam ledwo na nogach, Kate zaczęła mi ściągać buty. – Szybko weźmiemy prysznic i zdrzemniemy się trochę...
    
    Nie zastanowiła mnie forma słowa „weźmieMY”. Ściągnęła z siebie spodenki i koszulkę, pod którą nie miała stanika i zaczęła mnie rozbierać. Kompletnie nagie poszłyśmy do łazienki. Zapaliła światło i poprowadziła mnie pod prysznic, zamknęła nas w kabinie nieprzeznaczonej dla dwóch osób. Siłą rzeczy musiałyśmy się stykać. Przekręciła kurek spuszczając zimną wodę i zmoczyła najpierw moje, później swoje ciało. Stałam upita i obserwowałam jej ruchy, wszystko było takie zabawne. Chwyciła butelkę z żelem i wylała go trochę na dłoń by po chwili rozprowadzić go po całym moim ciele. Jej dłonie były delikatne, ...
    ... chciałam, by mnie cały czas dotykała. Chciałam jej powiedzieć, co tak naprawdę do niej czuję, ale uznałam, że prysznic nie jest najlepszym miejscem na tego typu rozmowy. Postanowiłam odłożyć to na później. Skupiłam się na odczuciach, jakie niosły ze sobą ślizgające się dłonie Kate na moim ciele. Wcierała go we mnie, w każdy centymetr mojej skóry.
    
    - Rozchyl nogi. – Powiedziała cicho, posłuchałam. Gdy jej ręka znalazła się między moimi nogami, spojrzała mi głęboko w oczy, jak by chciała przeniknąć do mojego umysłu, prześwietlić moją duszę. Czując jej rękę na moim kroczu, byłam, pewna, że chce mnie przelecieć. Nie wiem, co mi strzeliło do głowy, ale w pewnym momencie powiedziałam:
    
    - No dalej, zrób to.
    
    - Chyba śnisz.
    
    - Nie.
    
    - Nie wykorzystuję pijanych dziewczyn.
    
    - A jeśli chcę tego i na trzeźwo?
    
    - Nie chcesz, tak ci się tylko wydaje. Wszystko ci się wydaje. Odwróć się.
    
    Więc się odwróciłam, zajęła się moimi plecami, zjeżdżając dłońmi coraz niżej.
    
    - Chcę cię poczuć.
    
    - A wiesz, co ja chcę?
    
    - Nie mam zielonego pojęcia, ale wsadź we mnie palce, proszę.
    
    - Przestań, nie zrobię ci tego. – nie byłam pewna, czy to w mojej głowie tak zaszumiało, czy powiedziała coś w stylu „nie w taki sposób”. – Odwróć się.
    
    Odwróciłam się, uklękła... Zaczęła myć mi nogi. Po chwili zmyła ze mnie żel i zmoczyła mi włosy.
    
    - Zamknij oczy. - Powiedziała, posłuchałam ją.
    
    Nałożyła mi na głowę trochę szamponu i zaczęła mi go wmasowywać w skórę głowy, co działało na mnie ...
«12...789...13»