Chcę więcej, kochanie (I)
Data: 22.07.2024,
Kategorie:
małżeństwo,
Fantazja
Brutalny sex
orgazm,
Masturbacja
Autor: Pablito
... jest w środku – mówiąc te słowa położyła dłoń na rozporku męża. Natychmiast poczuła efekty.
– W tej sferze – ciągnęła dalej – w sferze seksu nie chcę narzekać.
Nie chce? – pomyślał Rafał w ciszy, która zapadła.
– Ale? – odważył się odezwać po jej dłuższym milczeniu.
– Chcę więcej. Chcę przeżyć przygodę. Coś nowego. Ekscytującego.
Po tym szybkim wyznaniu zamilkła na dłuższą chwilę. Myślami powędrowała gdzieś bardzo daleko. Rafał widział jej lekko podniesione kąciki ust i rodzące się kurwiki w zapatrzonych w dal oczach. Nie chciał jej przerywać, ale był zbyt ciekaw tego, co będzie dalej. Bał się, że Klaudia zgubi ten pasjonujący wątek. Spojrzał na jej dłoń leżącą na rozporku i napiął mięśnie. Ręka żony uniosła się nieco do góry. Podziałało. Ocknęła się.
– Zboczuchu – zacisnęła dłoń, aż się skrzywił. Posłała mu całusa i kontynuowała swoje wyznanie.
– Ty i ja jesteśmy w najlepszym wieku do takiej przygody. Pomyśl tylko – zaczęła go przekonywać. – Zostawiliśmy za sobą kompleksy młodości i głupie dążenie do doskonałości. Poznaliśmy i zaakceptowaliśmy nasze ciała, naszą nieidealność. Dzięki temu możemy w pełni cieszyć się sobą. I – dodała filuternie – sobą nawzajem.
Ożeż ty! – pomyślał Rafał, czując nowe fale podniecenia. Poczuła je również ona.
– Za dziesięć, dwadzieścia lub więcej lat wzrośnie we mnie przekonanie, którego nijak nie będę mogła wykorzenić. Nie zaczaruję rzeczywistości. Nie chcę wtedy żałować, że nie zrobiłam, nie spróbowałam czegoś, czego ...
... wtedy zrobić już nie będę mogła. Lub nie odważę się, by to zrobić. Rozumiesz? Chcę ci wszystko opowiedzieć, ale jednocześnie się boję. Czy mogę ci to wyznać?
Rafał ocknął się z dalekiej wędrówki po fascynującej krainie wyobraźni. Czuł zupełnie inny rodzaj ekscytacji. Jakby Klaudia podniecała nie jego lędźwie, a jego mózg.
– Jestem za – odpowiedział natychmiast. – Uroczyście przyrzekam, że możesz mi powiedzieć wszystko. Masz całkowitą amnestię.
Na chwilę zapadła cisza. Bardzo wymowna. Spojrzał na Klaudię. Oczy miała półprzymknięte, a myślami odpłynęła daleko. Być może gdzieś do krainy własnych wyuzdanych fantazji. Jakby już rozpoczęła wdrażać w życie swój seksualny plan. Cokolwiek to miałoby znaczyć. Jednego był jednak pewien: jego wyobrażenia o swobodnym, wyuzdanym i pełnym przygód seksie na pewno znacznie odbiegały od jej własnych. Czegóż można by się spodziewać po dziewczynie, która nie przeżyła żadnej ekscytującej przygody, jeżeli nie liczyć jednego numerku o drugiej nad ranem, za namiotem weselnym u kuzyna, gdy wszyscy, którzy mogli ich przyłapać albo spali, albo byli pijani. Albo jedno i drugie. Ona wielokrotnie wracała do tej przygody, gdy naprawdę się nakręciła, ale Rafał wiedział, że na skali ekscytacji to zaledwie pierwszy poziom. Tymczasem, czego można się po niej spodziewać? Przecież ona nawet nie ogląda filmów pornograficznych. Nie podniecają jej. Wielokrotnie próbował coś jej podsuwać przed oczy, ale lata temu przestał. A może któraś z koleżanek z pracy ...