Zasiłek
Data: 27.07.2024,
Kategorie:
Nastolatki
Incest
inicjacja,
Autor: MrHyde
... część garderoby, po czym kontynuował opowieść:
- I jak Anetka nie chciała tego zrobić, to ja zrobiłem tak... – W tym momencie Marek rozepchnął kolana małżonki na boki i wskoczył jej między nogi, demonstrując praktycznie, jak posiadł swą byłą żonę wbrew jej woli.
- Aaach, Marek! – rozbrzmiał ostatni tamtej nocy szept Aldony.
Pierwsze kochanie małżonków nie trwało bardzo długo i nie obfitowało w różnorakie wyrafinowane pozycje. Właściwie, używając języka niektórych kolegów Ewy i Magdy, ograniczyło się do ujeżdżania kobiety w pozycji zwanej, nie wiadomo dlaczego, misjonarską. Nawracanie żony okazało się jednak skuteczne. Aldona, wyczerpana galopem, wtuliła się w ramiona męża i bez słowa, natychmiast zasnęła. W pełni przekonana do nowej wiary, nie musiała już o niczym myśleć.
W tym samym czasie, w sąsiednim pokoju odbyła się gra miłosna z udziałem syna pana Marka.
Obecność kuzynki i chorobliwa wręcz nieśmiałość Adama, nieudolnie próbującego zataić swoje zainteresowanie wyglądem obu dziewcząt, sprawiały że Magda czuła się bezpiecznie. W kuszeniu chłopaka mogła sobie pozwolić na znacznie więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Szczuplejsza i nieco wyższa od Ewy, obdarzona przez naturę równie obfitym biustem, długowłosa blondynka była w pełni świadoma wrażenia, jakie wywierała na osobnikach płci męskiej. Wcześniej, nie raz i nie dwa pozwoliła się zaprosić temu czy innemu koledze do kina i wiedziała doskonale na czym polega całowanie z języczkiem.Przez kilka lat, odkąd ...
... tylko zaczęła dojrzewać, zdążyła odebrać od rówieśników i starszych chłopaków tyle sygnałów fascynacji jej ciałem oraz pożądania, że swego piękna i atrakcyjności mogła być bardziej niż pewna. Praktycznie cały czas ktoś był w niej zakochany, a ona wybrednie odrzucała umizgi większości kandydatów.
Adam okazał się inny niż większość chłopaków, którym się wcześniej podobała. On wprost ślinił się na widok obu sióstr ciotecznych, mimo wyraźnych usilnych starań, nie mógł powstrzymać się od zerkania na ich nogi i dekolt, ale udawał obojętność, a w rozmowie nie pozwalał sobie na żadne, najbardziej nawet niewinne, aluzje seksualne. Ktoś inny w podobnej sytuacji już dawno pchałby się z łapami, lecz Adam zachowywał się tak, jakby rzeczywiście był najprawdziwszym bratem. Magda, nie zważając na krzywe spojrzenia Ewy, bez pardonu zaatakowała go piersiami.
Ledwie Adam przekroczył próg pokoju, jego świadomość wystawiona została na działanie kobiecych wdzięków. O ile Ewa przykryła się skromnie kołdrą, o tyle Magda zasiadła po turecku na krześle przy biurku, uprzednio zdjąwszy bluzę i powiesiwszy ją na oparciu. Przez kwadrans albo dłużej, dopóki nie zgasiła światła, nastolatka kręciła się, pochylała i wyginała plecy, pozwalając biustowi co i rusz uwalniać się spod luźnego materiału przydużej halki i drażnić bezlitośnie męski zmysł wzroku. Adam nie miał się jak bronić. Zagadywany przez „siostrę cioteczną” kolejnymi pytaniami, nie mógł wtulić głowy w poduszkę, ani odwrócić się w inną stronę. ...