1. Sanatorium cz. 7 Lucyna


    Data: 27.07.2024, Kategorie: Fetysz Sex grupowy Tabu, Autor: Danpaw

    ... paru minutach drzwi się otwierają i wychodzi Lucyna.
    
    -Jak wyglądam? Może być?
    
    Nie da się ukryć, że wygląda nieźle. Jest niewysoka i dość szczupła i zgrabna. Krótkie rudawe włosy, brązowy cień na powiekach, sporo różu na policzkach i dopełniające makijażu wąskie, mocno podkreślone czerwoną szminką usta, z pomiędzy których widać białe ząbki w miłym uśmiechu. Oczywiście widać, że nie jest już młoda, Z tego co pamiętam Danka wspominała, że ma ok 65 lat. Oglądam ją uważnie przez dłuższą chwilę. Ma na sobie sandałki na niskim obcasie. Uśmiecham się mimowolnie na widok pomalowanych na czerwono paznokci. Ma gołe nogi ale w tym upale to normalne. Trudno wymagać, żeby grzała się w pończochach. Od połowy ud zaczyna się biała letnia sukienka.Pasuje do niej bo nogi ma zgrabne, lekko opalone i wydepilowane. Lucyna jest szczupła więc może sobie pozwolić na dopasowany strój. Sukienka ścisłe do niej przylega podkreślając jej walory, dobrze opina biodra co powoduje, że pod spodem widać delikatny zarys białych majtek.
    
    -Obróć się proszę.
    
    Robi to od razu. Zauważam, że dupka też jest zgrabna i dość szczupła. Z konturu majteczek wnioskuję, że dobrze osłaniają jej pośladki. Nie mam wątpliwości, że niedługo będę wiedział jakie włożyła na tę okazję. Po zrobieniu pełnego obrotu znowu mam ją od przodu. Brzuszek płaski, podkreślony wąskim paskiem, piersi w białym staniku, delikatnie prześwitującym przez sukienkę, niewielkie, tak na oko rozmiar B. Sukienka kończy się pod szyją. Lucyna w ...
    ... przeciwieństwie do Danuty jest wręcz chuda a to powoduje, że jej skóra nie jest tak gładka. Po niewielkim dekolcie widać, że ma już swoje lata ale ogólnie wygląda nieźle. Krótkie rękawy odsłaniają szczupłe ramiona.
    
    -Wyglądasz wspaniale Lucynko. Podsumowuję oględziny.
    
    -Cieszę się, że ci się podobam Pawle. Odpowiada zalotnie.
    
    Po chwili wychodzimy z pokoju. Idąc blisko czuję delikatny zapach perfum. Podobają mi się.
    
    Gdy wchodzimy do apartamentu Johanna jest już pełno gości. Po krótkim rozglądaniu zauważam Bożenę i Krzyśka. Oni też dostali najwyraźniej zaproszenie. Bożenka ma na sobie krótką spódnicę i zawiązywany na karku kusy, kolorowy top w kwiaty. Też jest lekko popudrowana i umalowana. Materiał topu zaczyna się tuż nad pępkiem a kończy nad cyckami. Wszystko ponad nimi ma odkryte. Oczywiście nie ma stanika. Łącznie jest sześć par. Johann wita się
    
    z nami wylewnie całując Lucynę w usta i zachęca do rozgoszczenia się. Lucyna tłumaczy co ważniejsze informacje.
    
    Z tego co widzę, upał doskwiera wszystkim mimo otwartych okien i dość późnej pory. Panie są ubrane w zwiewne lekkie sukienki lub spódnice i coś cienkiego na górze. Część jest bez staników bo przez materiał odznaczają się sutki. Dla siebie i Lucyny biorę po piwie. Jest zimne więc dobrze nam wchodzi chłodząc przyjemnie. Po chwili rozmowy już wiem, że Lucyna bardzo lubi piwo. Dowiaduję się też, że jest od dawna wdową na emeryturze, ma dzieci i wnuki. Odkąd zmarł jej mąż żyje samotnie. Po piwie i kilku zimnych ...
«1234...10»