-
Pokój obok
Data: 29.07.2024, Autor: andrewboock
... pobudzona i skłonna do seksu. Musiał to wykorzystać! Natasza pochyliła się nad sflaczałym narządem i wzięła go do ust. Zaczęła znów ssać, a przyjemne uczucie zaczęło rozchodzić się po zaspanym ciele mężczyzny. Adam nie był przygotowany na intensywne pieszczoty, które zaczęły drażnić wrażliwe miejsca. Dreszcze przeszywały jego ciało powodując skurcze, które rozluźniał wypinając biodra do przodu. - Widziałam, jak się wczoraj zadowalałem - odezwała się zastępując usta dłonią. Delikatnie ścisnęła między palcami nabrzmiewającego kutasa i zaczęła poruszać. - Eee - wydusił Adam nie mogąc się skupić. - Uświadomiłam sobie, że troszeczkę cię zaniedbuję i postanowiłam to zmienić. Będę się kochała z tobą, kiedy tylko zechcesz. - Świetnie - powiedział wypuszczając powietrze z płuc i słowo zabrzmiało bardziej jak świst. Natasza uśmiechnęła się przenosząc spojrzenie na nabrzmiałego członka. Pieściła go delikatnie dotykając palcami i przesuwając skórkę oplatającą główkę. - Uwielbiam go - szepnęła. Rudowłosa dziewczyna podniosła się zsuwając z siebie czarne majtki. Przerzuciła nogę nad kroczem Adama i wczołgała się na nieruchome ciało. Mężczyzna patrzył prosto w piękną twarz, której policzki były zaczerwienione. Zawsze się wstydziła, gdy na nią patrzył i uwielbiał jej rumieńce. Dłoń dziewczyny chwyciła penisa i nakierowała na wilgotną muszelkę. Opuściła biodra w nabrzmiały trzon wdzierał się w płonące ciało. Przyjemne uczucie tarcia towarzyszyło zagłębianiu się ...
... członka. Opadał wzdychając ciężko i zaczęła procować biodrami. Poruszała się powoli, a rozkosz eksplodowała w ciele mężczyzny, którego dłonie spoczęły na talii. Natasza mruczała z zamkniętymi oczami poruszając się coraz szybciej. Penis przesuwał się między jej wargami wdzierając się w gorącą pochwę. Z każdym ruchem wbijał się głębiej, a rozkosz zalewała oba umysły. Adam przyglądał się piersiom, które kołysały się w rytm ruchów bioder dziewczyny. Nagle podniecenie napłynęło do podbrzusza i znów trysnął. Tym razem wypełnił płonącą żarem pochwę. Natasza jęknęła czując sobie potężną eksplozję nasienia. Zacisnęła mocniej powieki opuszczając biodra powodując, że członek wbił się głęboko. Jej smukłe ciało przeszył dreszcz wstrząsając nim. Trzęsła się przez chwilę mrucząc głośniej i opadła na nagi tors mężczyzny. - Może powtórzymy to, jak wrócę z zajęć? - szepnęła mu do ucha. Adam wyszedł z pokoju zostawiając uchylone drzwi i stanął przed umywalką. Włożył ręce pod strumień ciepłej wody. Spojrzał w lustro na swoją zmęczoną twarz. Siedział przed komputerem kilka godzin bez wytchnienia pracując nad skleceniem porządnego tekstu recenzji kolejnej przeczytanej książki, ale umysł odmawiał posłuszeństwa i nie podsuwał żadnego porządnego pomysłu. Nagle w odbiciu ujrzał otwierające się drzwi sąsiedniego pokoju, w których stanęła piękna blondynka. Marcelina oparła się o futrynę kładąc jedną dłoń na biodro. Uśmiechnęła się do jego odbicia, które stało jak wmurowane. - Szybko wczoraj ...