Zgubiłem się
Data: 02.08.2024,
Autor: KenBezBarbie
... zwinnością.
Skąd ona zna takie sztuczki, myślałem, muszę ją o to kiedyś zapytać.
Przymyknąwszy oczy, starałem się nie wytrącić jej z transu, dając się wyżyć. Na moich kolanach była pół głowy wyższa ode mnie, co bynajmniej, nie przeszkadzało jej w wyginaniu się jak kocica w rytm ruchów jej języka. Przyjemnie ugniatała mi kroczę co powodowało natychmiastowe "twardnięcie". Wyciągnąłem ręce spod jej pośladków by, jak najdokładniej czuła co się ze mną dzieje. Odrazu zdała sobie sprawę co jest grane i zmieniła "płytę", na bardziej regularną, w tył, i w przód, nieporadnie, aczkolwiek wiedziała co robi. Wzwód osiągnął maksimum w momencie kiedy przypomniałem sobie, że przecież jest całkowicie naga i jej równie naga muszelka właśnie sunie mi po wybrzuszeniu na spodniach. Pulsujące wzgórze uwydatniające się na moich jeansach, zaczynało dawać się we znaki, żądając wypuszczenia na wolność.
Przerwawszy szaleństwo, odrzuciła włosy w tył i delikatnie popchnęła palcem, dając do zrozumienia, że mam się położyć. Rzuciłem się więc do tyłu na łóżko, czekając na rozwój sytuacji. Oczy same się zamykały, jakby nie chciały żebym popsuł sobie niespodzianke, widząc coś przed czasem. Czułem jak zeskoczyła z łóżka i odpiąwszy guzik, szarpnęła boleśnie za nogawki moich spodni.
- Auć - jeknąłem niekontrolowanie.
- Przepraszam - odpowiedziała z przejęciem.
- Eh - wzdechnąłem głośno, tak żeby usłyszała.
"Próba numer dwa" , poszła bez zbędnych komplikacji.
Podniosłem swoje biodra w ...
... górę by jej pomóc, opuściła jeansy prawie do samych kolan, po czym poczułem niesamowitą ulgę w kroczu i delikatny powiew wiatru na nim. Zatrzymała się. Wyciągając szyję i podpierając się na łokciach, zerknąłem o co chodzi. "Pan niecierpliwy" z nudów wyskoczył sobie lewą nogawką z bokserek. W sumie nic dziwnego, po tym jak ktoś próbował go wyrwać, szarpiąc za nogawki. Patrzyła na miejsce między moimi nogami zafascynowana. Ja nie widziałem w nim nic ciekawego. Może dlatego, że mam je od 22 lat zawsze przy sobie, widzę je codziennie rozbierając się do snu do naga, przy każdej wizycie w toalecie czy biorąc prysznic.
Otrząsnęła się po kilku sekundach, zawstydziła, że widziałem na co patrzy. I w jaki sposób patrzy. Lecz, prawie od razu, zawstydzenie zmieniło się w malutkie zdenerwowanie, podejrzewam, że dlatego, iż wstałem. Opadłem ponownie głową na łóżko, by mogła kontynuować. Pierwsza nogawka. Przy drugiej, moje ciało prawie drgało z niecierpliwości. Ciągnąć za górną część spodni pozbyła się ich całkowicie z moich nóg, przy okazji przewracając je na lewą stronę.
Czułem się dość niekomfortowo, że to ona ma inicjatywę. Ale to miał być jej pierwszy raz, chciałem dać jej możliwość wyboru tempa.
Napięcie w podbrzuszu robiło się nieznośne. "On" naprawdę był niecierpliwy. Co kilka sekund czułem jak moje mięśnie, niezależnie ode mnie, napinają się, co powodowało, że podskakiwał. Skurczybyk próbował zwrócić na siebie uwagę, nie rozumiał, że dziś, nie chodzi o niego, że dziś, jest ...