Zgubiłem się
Data: 02.08.2024,
Autor: KenBezBarbie
... tylko narzędziem mojej Pani. Która właśnie, wdrapywała się na mnie, ocierając się z premedytacją, o moje czułe punkty. Nawet nie wiem czy robiła to świadomie, dziś już nic, nie było w stanie mnie zaskoczyć. Czułem jak manewruje biodrami by wygodnie usiąść i nie zrobić tego na moim penisie. W końcu poirytowana, złapała go i włożyła sobie między uda. Poczułem jej oddech na skórze, w tym samym momencie, w którym jej klatka piersiowa, zetknęła się z moją.
Coś powiedziała, ale ja już nie słuchałem. Delektowałem się jej ciałem, każdym najmniejszym fragmentem, którym mnie dotykała. Jej zapachem, nie perfumami, których używała, zapachem jej dziewczęcej skóry.
Co jakiś czas zaciskała uda wokół mojego członka. Byłem pewny, że też czuję jak szalenie pulsuje, jak ekscytacja rozsadza go od środka. Dokładnie wiedziała co robi i jak na mnie działa. Co ona ona ze mną zrobiła? Myślałem od początku, że to ja, panuję nad sytuacją.
Od początku była dla mnie zagadką. Nieważne jak długo się ją znało, była nieprzewidywalna. Nigdy nie mogłem się domyślić, co chodzi jej po głowie. Zawsze natomiast, wiedziałem jakie uczucia jej towarzyszą, kiedy pogrąża się wspomnieniom. Rozumiałem, nie pytałem dlaczego.
Koniec tego dobrego, pomyślałem. Z przepraszającym wzrokiem, zacząłem się podnosić, opierając się na łokciach.
Długo myślałem jak opisać to co nastąpiło teraz. Była gotowa, rozluźniła się wystarczająco, może nie tyle rozluźnia, co przestała się trząść ze stresu. Zaczęła odczuwać ...
... spokój, widząc, że ja też jestem spokojny.
Niechcący ocierając się o mojego przyjaciela udami, powoli że mnie zeszła. Wiedziałem co robić. Płynnym ruchem również się podniosłem (aż mi strzeliło w krzyżu, mam nadzieję, że nie słyszała), następnie pokazałem w jaki sposób ma się położyć. Obiegłem łóżko z prędkością światła, zgarnąłem dwie poduszki z przeciwnej strony pościeli i wróciłem na swoje miejsce, u boku mojej wybranki, a dokładniej, między jej nogi.
Pomyślałem sobie, że to zawsze zabawnie wygląda. Młoda naga dziewczyna w pozycji "martwej żaby" i stojący nad nią, również nagi, i również młody, mężczyzna ze sterczącym penisem między nogami. Stwierdziłem, że chyba jestem dziwny. Kto normalny w takich chwilach myśli o czymś takim, w takich momentach to wszystko powinno wydawać się niezwykłe, wręcz magiczne. Może każdy tak ma, tylko nikt, nigdy nie mówi o tym na głos, odpowiedziałem sobie w głowie.
Podnosząc jedną ręką obie nogi wraz z pupą (podziwiając oczywiście w międzyczasie jej kształty), wsunąłem obie poduszki pod jej biodra.
Na tym zakończymy.
Kilka brzydkich słów od autora:
Dość długo na tym profilu nie pojawiło się nic, choć kilka zeszytów, zostało zapisanych od początku do końca opowiadaniami. Większość z nich nigdy nie była dokończona. Jakaś pustka wewnątrz mnie. Brak chęci pomimo pomysłów.
Dlatego też postanowiłem wrócić w średnim stylu, bo z jednym z niedokończonych opowiadań, wybrałem je spośród wielu, nawet do końca nie wiedząc dlaczego. Czytając ...