Przygoda z Kuzynka i Kuzynem
Data: 04.08.2024,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Dagmara
... wyjściu zawróciliśmy i drzwiami od ogrodu zakradliśmy się z powrotem do domu. Gdy Asia brała prysznic, weszliśmy na stryszek. Nie wiedząc, jak długo będziemy musieli czekać, rozłożyliśmy na deskach ręczniki. Cztery otwory po śrubach mocujących żyrandol były dość niewielkie i położone tak blisko siebie, że patrząc przez nie, dotykaliśmy się policzkami. Dzięki wysokiemu sufitowi mieliśmy wizję na prawie cały pokój Asi. Po piętnastu minutach Asia weszła do pokoju. Była w samym ręczniku. Gdy odrzuciła go, z zazdrością przyglądałam się jej piersiom. Były obfite a przy tym niezwykle jędrne i kształtne. Choć mogłam pochwalić się już całkiem dużym jak na piętnastolatkę biustem, to wciąż miałam bardzo nabrzmiałe, stożkowate aureole i brodawki. Wiedziałam, że za rok, dwa przestaną wyglądać jak stożki, jednak zazdrościłam dziewczynom, których piersi wyglądały kobieco, nie dziewczęco jak moje. Asia była zgrabna, o wiele zgrabniejsza, niż oceniałam ją wcześniej. Nie była przesadnie szczupła ani zbyt obfita w kształtach. Ciężkie piersi i krągła pupa przy wąskiej talii nadawały jej ciału kształt klepsydry. Obserwowałam, jak się ubiera na spotkanie z chłopakiem. Patrząc na jej nagość, czułam tylko zazdrość. Oglądając ją w skąpej bieliźnie, czułam na policzkach rumieńce. Stringi ledwie zasłaniały wygolone krocze, a krój staniczka i pończoszek nadawały się bardziej do filmu porno, niż codziennego noszenia. Na erotyczną, niemalże wulgarną bieliznę założyła zwiewną, letnią sukienkę. Uczesała ...
... się, nałożyła delikatny makijaż i wyszła.
Po kilkunastu nieznośnie długich minutach wróciła z chłopakiem. Rozmawiałam szeptem z Gosią i Antkiem, gdy z głośnym śmiechem wpadli do pokoju. Oczekiwałam romantycznych pocałunków, szeptów, powolnych karesów, gdy tymczasem na dole kotłowało się jak na polu bitwy. Asia w kilka sekund pozbyła się sukienki, po czym dosłownie zdarła ze swojego partnera ubranie. Ten nie pozostał jej dłużny. Popchnięta na łóżko zadarła nogi do góry, a Kamil szybkim ruchem zsunął z jej ud majtki. Czułam podniecenie, gdy Asia bezwstydnie rozłożyła uda na boki. Stojący przy łóżku Kamil miał potężną erekcję. Stał jak zamurowany, gdy Asia przeciągając się, zdjęła biustonosz. Powoli, jak kotka podeszła na czworaka do Kamila. Koniuszkiem języczka dotknęła jego członka. Uśmiechnęła się i patrząc mu w oczy, połknęła kutasa. Byłam zafascynowana pasją, z jaką go pieściła. Kamil głośno jęczał. Kiedy w podnieceniu wplótł dłonie w jej włosy, Asia zaczęła ssać go posuwistymi ruchami, połykając go prawie do jąder. Spuścił się, przyciskając głowę Asi do swojego podbrzusza. Gdy rozluźnił zaciśnięte na włosach palce, Asia oderwała usta od jego członka. Łapiąc oddech, oblizała spływające z kącika ust nasienie, po czym przyciągnęła go do siebie, powaliła na łóżko i tuląc się do niego piersiami, całowała, pieszcząc dłonią na wpół sztywnego kutasa.
Po pięciu minutach podobnych karesów i szeptów Kamil odwrócił Asię na plecy. Pochylony całował jej usta, szyję, piersi, brzuszek ...