-
Korepetycje 2
Data: 07.08.2024, Kategorie: Pierwszy raz Hardcore, Oral Brutalny sex Autor: Angela93
... bycie moją służącą szmato? Ciężko było jej się odezwać. Myślała że się rozpłacze. - Bardzo proszę pana, - wyszeptała w końcu po kolejnym mocnym klapsie w tyłek. - Co bardzo suko? - Bardzo podoba mi się bycie pana służącą. - Dobrze. Idź do kuchni i przynieś mi piwo. Pospiesznie poszła. Po drodze przystanęła na chwilę i złapała kilka oddechów. Musiała się uspokoić. To nic wielkiego przecież. Już mu przecież obciągała. Ledwo dwa dni temu. Pamiętała, że chciała mu dogodzić. Pamiętała że połykała mu całego kutasa tak jak jej kazał. Pamiętała w końcu jak ją brał od tyłu i jak dobrze jej było. Teraz po prostu zamiast pieprzyć się z wypracowaniami i lekturami będzie się pieprzyć z nim. Musi dać radę. Musi być dobrą służącą. Wróciła z piwem w ręku podała mu i grzecznie klękła obok. Pogłaskał ją po głowie. - Dobra sunia. Chcesz mnie zadowolić? - Tak proszę pana. - Tylko masz mi ciągnąć jak należy idiotko. Rozumiesz? - Tak proszę pana. Podeszła na kolanach między jego nogi i zaczęła rozpinać rozporek. Czuła że jego kutas jest już twardy. Widziała go jak wybrzusza spodnie. Ślina od razu napełniła jej usta. Chciała go znowu ssać. Zsunęła mu spodnie i go zobaczyła. Od razu wzięła go w rękę i pocałowała w czubek. Usłyszała jak gnojek otwiera swoje piwo. Spojrzała w górę. Uśmiechnął się obleśnie i splunął jej w twarz. Skrzywiła się lekko. Dlaczego on ją tak poniża? Jednak nie zareagowała i wzięła się za kutasa. Zaczęła obciągać. Chłopak oddychał głęboko i ...
... co chwila popijał z puszki, a ona starała się brać jak najgłębiej. Śliniła się, oczy łzawiły. Makijaż od razu poszedł w diabły. Patrzyła co chwila w górę tylko po to żeby gnojek ponownie na nią napluł. Starała się ponownie wepchnąć go w gardło tak jak to zrobiła dwa dni temu. Ale nie dawała rady. Twardy kutas obijał się o nie tylko. Ona się krztusiła ale próbowała dalej. - Jednak jesteś strasznie głupia. - Szarpnął ją za włosy żeby na niego spojrzała. Wtedy strzelił jej bardzo mocno z liścia w pysk. Aż jęknęła. Łzy poleciały po policzku. - Miałaś go porządnie opierdalać. - Staram się. - Staraj się lepiej szlaufie! Jebnął jej z liścia jeszcze raz i nabił ją na kutasa. Silnie ją naciskał na głowę. Bił kutasem o gardło. Ona się krztusiła i dusiła. Ledwo powstrzymywała odruch wymiotny. Łzy leciały raz z tuszem do rzęs. Po jajach ciekła jej ślina na podłogę. Starała się otworzyć gardło. Chciała go przyjąć w całości. Zadowolić gnoja. W końcu udało mu się wepchnąć głębiej. Angela od razu zaczęła się dusić. Panikować. Ale gnojek trzymał ją mocno za włosy i dociskał do siebie nos miała w jego brzuchu. Kaszlała, śliniła się. Nie mogła oddychać. Chciała się wyrwać. Ale tak mocno ją trzymał. W końcu puścił, a ona zaskoczona aż doskoczyła i upadła na podłogę kaszląc i łapczywie łapiąc oddech. Chłopak nie dał jej jednak za długo odpoczywać. Szarpnięciem postawił ją przed sobą i trzymając za włosy trzepał się przed jej twarzą. Po chwili spuścił się na nią. Oblał ją całą ...