-
Korepetycje 2
Data: 07.08.2024, Kategorie: Pierwszy raz Hardcore, Oral Brutalny sex Autor: Angela93
... spływała z jej ust a gęste jej nitki wisiały pomiędzy jej ryjem a kutasem. Chwile podyszała, ale wiedziała że nie może tego robić za długo. Jeśli będzie odpoczywać chwile dłużej dostanie w pysk. Wzięła więc głęboki oddech i ponownie zabrała się za jego kutasa. Starała się wziąć od razu głęboko, jednak i tym razem musiał ją docisnąć. Na szczęście się nie wkurwiał na nią za to. Ponownie mu trzepała gardłem uśmiechając się przy tym do obiektywu. - Widzę, że jesteś zadowolona z tego że możesz ssać mojego chuja, co szmato? Nie wiedziała, co zrobić, nadal ją trzymał i dociskał do siebie, Nie mogła więc mówić. Uśmiechała się tylko ledwo i krztusiła dalej. - Odpowiadaj jak się o coś pytam suko. Zdołała z siebie wyksztusić tylko cos w rodzaju „Haakhh” - Dumna jesteś z siebie? - Haaahhhddzoo - Jesteś tępą szmatą? - Haaahk. Heeehhstem hhhmmaathha, heemmphha hhhmmaatha. Na koniec zaczęła kaszleć, i dusić się. Z jej ust wylewało się coraz więcej gęstej śliny. Nie mogła oddychać. Chłopak ja puścił a ona upadła praktycznie twarzą na kałuże śliny na podłodze. Po chwili gnojek szarpnął ją w górę za włosy i ponownie nabił na kutasa. Wepchnął jej od razu w gardło i zaczął sam poruszać jej głową mocno trzymając włosy. Coraz bardziej przyspieszał. Wstał po chwili i wyjął chuja z jej ryja. Trzepał się nad nią. - Patrz się na mnie szmato! Angela posłusznie przestałą robić cokolwiek i spojrzała się górę. W obiektyw aparatu. Widziała jak chłopak trzepie się tuz przed ...
... jej twarzą. Czekała aż się spuści na nią. Uśmiechała się, miała szeroko otwarte oczy. Widać że cieszyła się z tego, że facet ją zaleje. Spierdoli się na nią, a ona to czeka. Po kilku momentach doczekała się. Spuścił się na nią. Sperma trafiła ją w oko, nos, czoło włosy usta wszędzie. Chłopak spuszczał się długo i obficie. Jak skończył wytarł kutasa w jej włosy i napluł na nią jeszcze raz. Usiadł ciężko na krześle i znowu przystawił jej obiektyw przed twarz. Ona klęczała ospermiona, zapluta, zapłakana potargana i dumna z siebie. - Cieszysz się, że jesteś moją szmatą? - Tak proszę pana. Dziękuje. - Za co dziękujesz szlaufie? - Za to że się na mnie spuściłeś. - Dumna z siebie jesteś? - Tak - Myślisz że twój stary byłby dumny? - Nie wiem. - Pozdrów go. Uśmiechając się pomachała do aparatu mówiąc: - Hej tatusiu. To ja Angelika. Cieszysz się że jestem durną kurwą? - Bardzo ładnie. – Gnojek kolejny raz na nią napluł. – Posprzątaj to co naświniłaś i możesz wypierdalać. Angelika już wiedziała co ma robić na czworaka poszła po swoja białą sukienkę i wróciła pod nogi gnojka. Zaczęła wycierać podłogę swoim ubraniem, wiedząc że za chwilę je założy. Śliny było mnóstwo. Cała sukienka była po chwili mokra. - Dokończ włosami. Nie powiedziała nic. Tylko zrozumiała w jak złym położeniu jest. Odłożyła sukienkę i wytarła podłogę włosami. Sklejały się od gęstej śliny i spermy. Do niczego się nie nadawały. Jak już skończyła bez słowa wzięła mokrą brudną ...