1. Czesc osiemnasta: Malgosia, odcinek trzeci, czesc II


    Data: 09.08.2024, Kategorie: Romantyczne Autor: Michal Story

    ... przybliżało do orgazmu.- O tak, jeszcze chwilę, nie przestawaj, o tak - chwilę później wytrysnąłem w jej wnętrzu, nie udało się opóźnić nieuniknionego. Zanim jednak mój członek zdążył opaść nie pozwoliłem sobie zwolnić, zależało mi na jej satysfakcji. I doczekałem się chwilę później.- O tak, tak, zaraz - poczułem na plecach jej paznokcie i naprężające się ciało. Gdy naprężenie ustało, zwolniłem powoli aż mokry od spermy członek nie wysunął się z niej i nie opadł.Pomału postawiłem Gosię na podłodze.- Poczekaj - wydyszała opierając się o mnie.- Wszystko OK?- Tak, to że mam ciche orgazmy nie znaczy, że słabe.Chwilę później całowaliśmy się omywani ciepłą wodą prysznica. Jej włosy opadały mokrymi prostymi liniami w dół.- Może coś obejrzymy? - zaproponowała Gosia.- Jasne, noc jeszcze młoda, mamy masę czasu, nikt na mnie w domu nie czeka - wypaliłem bez namysłu.Przemknęło mi przez myśl, że do pracy pójdziemy rano jak zombie, ale trudno.- Nie żałujesz?- Czego?- Rozstania z Beatą.- Nie. To była kwestia czasu, rozjechały nam się trochę potrzeby.- A jakie ty masz potrzeby?- Olbrzymie - zaśmiałem się - a tak serio to czasem sam nie wiem.- A ona małe? - Gosia nie dawała za wygraną.- Też duże, tyle że finansowe...Zrobiło mi się trochę przykro, bo uświadomiłem sobie, że mimo poczucia, że mam wszystko tak naprawdę nie miałem nic. Nawet psa o którym zawsze marzyłem, ale nie miałem bo Beata była mocną alergiczką.- Choć, obejrzymy coś - popatrzyła mi w oczy i chyba widziałem ...
    ... zrozumienie.Usiadłem w salonie na sofie na wprost wielkiego telewizora, Gosia podała mi kieliszek z winem, przytuliła się, podniosła nogi na sofę i zarzuciła na nas koc. Dawno tak nie siedziałem z kobietą. Włączyła wyszukiwarkę VOD i powoli przewijała tytuły. W końcu trafiła na coś czego oboje nie widzieliśmy i na dwie godziny zniknęliśmy w filmowo-winnym świecie.Film się skończył, fabuła była mało wciągająca, ale bliskość i ciepło Małgosi wynagrodziło mi to w zupełności. Dawno się tak dobrze nie czułem.- To co, zadzwonię po taksówkę i jadę.- Chyba żartujesz, jeśli myślisz, że cię teraz wypuszczę - powiedziała miękko.- To co proponujesz?- Idziemy spać, oczy mi się kleją - nie wyglądała na senną, ale nie wnikałem, jak się miało zaraz okazać to nie był koniec nocy.- To ja na kanapie - rzuciłem choć wiedziałem, że nie pozwoli.- Jasne, masz coś z głową. Ale uprzedzam, że śpię nago.- Nie wyobrażam sobie inaczej - zaśmiałem się. Już nie pamiętam, kiedy spałem w ubraniu.- To chodź zęby umyć, dam ci szczoteczkę.Zdziwiłbym się, jakby nie miała przygotowanej.Mniej więcej cztery minuty później byliśmy już w sypialni.- Poczekaj mam coś specjalnego dla ciebie. Chyba taki crème de la crème.Wyszła z sypialni a ja zastanawiałem się co takiego może to być.Leżałem cierpliwie na łóżku, tym razem nie było jej dość długo, zacząłem się niecierpliwić, ale usłyszałem za drzwiami stukot obcasów. Co jest?Gdy pojawiła się w drzwiach, oniemiałem. Kiedyś w żartach powiedziałem, jaka postać fikcyjna mnie kręci i teraz ...
«1...345...10»