1. Czesc osiemnasta: Malgosia, odcinek trzeci, czesc II


    Data: 09.08.2024, Kategorie: Romantyczne Autor: Michal Story

    ... właśnie ta postać stała przede mną!Dopiero po chwili do mnie dotarło, że Gosia jest szalenie podobna do Margott Robbie! Jedynie kolor włosów się nie zgadzał, Gosia miała czarne. W głowie wyretuszowałem postać, która stała przede mną i podmieniłem jej włosy na blond.W 100% Harley Quinn. Kija baseballowego na szczęście nie miała. Jak nie kojarzycie laski to sobie wyguglajcie.Jedynie buty były trochę inne, reszta identyczna jak w filmach o Legionie Samobójców.W skrócie - kozaczki, pończochy kabaretki z dużymi oczkami, króciuteńkie spodenki ledwie co zakrywające tyłek z paskiem gęsto usianym ćwiekami, biała niby pocięta koszulka w czerwono-niebieskie mazańce, nabijana ćwiekami obroża, skórzane bransolety i rękawiczki bez palców. Całości dopełniał rozmazany mocny makijaż i dwa kucyki po bokach głowy.- I jak? - spytała choć po mojej minie musiała wiedzieć "jak". Stanęła w drzwiach przenosząc ciężar ciała na jedną nogę i odstawiając w bok drugą, ręce opierała na framudze na wysokości głowy.- Co to ma być?- Spełnienie twojej fantazji. Kiedyś przecież rozmawialiśmy o tym i wypaplałeś, że ona ci się podoba.- Ty mi się podobasz. Ale skąd wiedziałaś, że tu dziś będę?- Nie wiedziałam. Strój mam już od jakiegoś czasu, w razie co mógł być na Halloween. Ale skoro już jesteś, może byś tak przeleciał swoją Harley?Wiedziała doskonale, że mam na nią ponownie chęć, nie dało się tego ukryć, wzwód był bardzo dobrze widoczny, dodatkowo słowo "swoją" wylało miód na moje serce.- Nie musisz mnie ...
    ... wcale namawiać, chodź do mnie - wyciągnąłem rękę a ona posłusznie, powoli, seksownie i drapieżnie wdrapała się na łóżko i na czworakach zawisła nade mną. Poczułem miętowy oddech i chłód stalowych ćwieków pasa na kutasie. Twardość metalu podnieciła mnie jeszcze bardziej. Ciężkie piersi wypchnęły mocno materiał koszulki.- Nie masz ochoty na trochę ostrzejszą zabawę? - zapytała ostrożnie Gosia.- Z tobą co zechcesz...- Taki jesteś kozak?W głowie pojawił się obraz ostro rżniętej Izy, zapłakanej i obolałej lecz spełnionej, ale jestem pewien, że Gosia by tego nie dźwignęła.- Czy ty mnie straszysz? - spytałem wymijająco.- Nie bój się, nie zrobię ci krzywdy.Na potwierdzenie swoich słów zsunęła się w dół i zamknęła ciepłe usta na członku, nawet nie dotykając go dłońmi. Jej szminka od razu zostawiła czerwone smugi na skórze, kucyki wyglądały kusząco, aż prosiło się aby za nie złapać i zerżnąć Gośkę w usta. Położyłem dłoń na jej głowie, lekko przytrzymałem i zacząłem poruszać biodrami. Nie zaprotestowała gdy pogłębiłem penetrację, zmieniła tylko lekko ustawienie głowy. Zaryzykowałem i spróbowałem wsadzić jej w usta całego. Mruknięciem zaprotestowała, więc się wycofałem.- Tak nie, złaź z łóżka - wydała polecenie i wskazała palcem miejsce.Posłusznie zszedłem i stanąłem w nogach łoża, tam gdzie celował jej palec. Gosia ciągle na czworakach zajęła pozycję na wprost mnie. Ostentacyjnie odsłoniła śnieżnobiałe zęby i delikatnie przygryzła mi kutasa. Specyficzna pieszczota poskutkowała drgnięciem ...
«12...456...10»