1. Cena Pauliny


    Data: 09.08.2024, Kategorie: Hardcore, Autor: Blackmirror12

    ... co czuję i co chciałem jej powiedzieć. Wyszło dziwnie.
    
    -
    
    Mi było również miło, też dziękuję.
    
    Paulina zbliżyła się do mnie i delikatnie mnie pocałowała na pożegnanie. Korytarzem zmierzała do wyjścia, ponownie kręcąc swoją pupą w bardzo seksowny sposób, doprowadzając mnie do szału. To nie mogło się tak skończyć. Paulina chwyciła za klamkę od drzwi. W tej sekundzie, w myślach powiedziałem sobie, że się nie zgadzam i silnym zdecydowanym ruchem docisnąłem drzwi w taki sposób, że nie mogła ich otworzyć. Nie pozostawiłem jej wiele miejsca, ale zdołała się obrócić i oprzeć o drzwi. Stałem przed nią w odległości kilku centymetrów, blokując jej możliwość wyjścia z którejkolwiek ze stron.
    
    -
    
    Dopóki nie wyjdziesz z mieszkania jesteś moja, prawda?
    
    – zapytałem nie czekając na odpowiedź. Paulina chciała mi coś powiedzieć, ale rzuciłem się na nią z pocałunkiem. Jej dłonie ponownie wplotły się w moje włosy i wtedy już wiedziałem, że miałem zielone światło. Prawą ręką podwinąłem jej spódnice. Dostałem się do majteczek, których jednak nie ściągałem – przesunąłem jedynie materiał, odsłaniając muszelkę. Zszedłem na kolana i jej obie nogi założyłem sobie na barki. Całkowicie straciła kontakt z podłożem. Siedziała mi na barkach, a plecy opierała o drzwi. Jej ciężar w ogóle mi nie przeszkadzał. Włożyłem głowę pod spódnicę i zacząłem pieścić jej brzoskwinkę. Lizałem i ssałem intensywnie oraz chciwie. Paulina targała mnie za włosy i delikatnie jęczała. Smakowałem ...
    ... w jej soczkach, nie przestając mojej szermierki języka, który miał już styczność z każdą ścianką. Wyciągnąłem głowę spod spódnicy i delikatnie ściągnąłem Paulinkę z moich barków, utrzymując ją jednocześnie na rękach i nie pozwalając jej na kontakt z podłogą. Przyparta do drzwi, otuliła mnie udami, czekają na mój następny ruch. Sięgnąłem ręką do dresów i wyciągnąłem mojego żołnierza. Chwilę po omacku poszukałem celu i powoli wsunąłem główkę do jej cipki, po czym pchnąłem dalej. Moja kochanka, oparta o drzwi wyjściowe opadała na mojego kutasa całym swoim ciałem. Dopychałem ją do drzwi mocniej i mocniej. Wszystko w rytm jej jęków. Rękami szarpała mnie za włosy, do czego już zdążyłem się przyzwyczaić. Podskakiwała tak jeszcze przez kilka chwil, aż wreszcie doszedłem. Ponownie zalałem ją gorącą falą mojego uczucia. Paulina mocno objęła mnie udami oraz rękoma, przenosząc cały ciężar swojego ciała na mnie zmęczonego. Delikatnie pozwoliłem jej opaść. Pierwszy raz od dawna odzyskała kontakt z podłogą. Chwile dyszałem i odpoczywałem, aż wreszcie uwolniliśmy się z od naszego uścisku.
    
    -
    
    To na pożegnanie Paulinko
    
    – powiedziałem jej szeptem do ucha.
    
    Paulina już nie odpowiedziała, poprawiła ciuchy, ponownie pocałowała mnie na pożegnanie i wyszła.
    
    W konsekwencji głupiego żartu spędziłem kilkanaście niezapomnianych godzin. Co prawda kosztowało mnie to trochę gotówki, ale było warto. Najgorsze jest tylko to, że Paulina już nigdy nie będzie moja.
    
    Chyba że… 
«12...10111213»