1. Cena Pauliny


    Data: 09.08.2024, Kategorie: Hardcore, Autor: Blackmirror12

    Od przeszło pięciu lat pracuję w dużej zagranicznej korporacji, w dziale projektów unijnych. Zajmuje się wyszukiwaniem potencjalnych projektów, które moja firma mogłaby realizować w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego (w skrócie RPO). Robota bardzo łatwa, a płacą bardzo dobrze. Premie w wysokości 5-7 tysięcy zł to właściwie coś normalnego.
    
    Zmęczony oderwałem się od komputera. Szybki rzut oka na zegarek – 15:30. Do końca pracy pozostało już tylko trzydzieści minut, a że był to piątek to uznałem, że odpuszczam. Rozłożyłem na biurku jakieś papiery, żeby w przypadku kontroli szefa wyglądało, że nad czymś pracuje. Po chwili nawet to uznałem za nudne, więc po prostu wstałem i wyszedłem z pokoju. Udałem się w kierunku pokoju socjalnego, licząc, że może zostały jakieś owoce, które mógłbym przygarnąć. Po wejściu do „kuchni” owoców oczywiście nie zastałem. Były tam za to moje trzy koleżanki z innego zespołu, a dokładnie młode księgowe. Dziewczyny były tak jak ja, znudzone swoją pracą i zniecierpliwione faktem, że jest piątek, wspólnie udały się na kawę i jakieś ploteczki. Paulina, Kaśka oraz Karolina – trzy młode kobiety, które pracowały w firmie równie długo jak ja. Najlepszy kontakt miałem z Pauliną, która jest kimś w rodzaju mojej przyjaciółki z pracy. Nasza relacja w 99% była związana z korpo, bardzo rzadko rozmawialiśmy ze sobą poza firmą, a może z raz byliśmy na jakimś piwie i to też w większym gronie. Jednak jak się spotykaliśmy w pracy i wspólnie mieliśmy trochę ...
    ... wolnego czasu to potrafiliśmy przegadać nawet godzinę, właściwie na każdy temat. Miałem dużo szczęścia, ponieważ nigdy nikt nie zwrócił mi uwagi, że odchodzę od biurka na tak długi czas. Nie będę ukrywał, ale zawsze byłem zauroczony Pauliną, zresztą jak każdy z męskiego grona pracowników. Jest ona piękną brunetką, z długimi, prostymi brązowymi włosami, które sięgają, aż do pośladków - typ czarnulki. Paulina jest bardzo wysportowaną kobietą, która szczególnie upodobała sobie aerobik na rowerach stacjonarnych. Kiedyś nawet chciała, żebym z nią poszedł na trening, ale wydawało mi się to za mało męskie. Zresztą miałem rację, ponieważ poza instruktorem w grupie nie było żadnego mężczyzny. Dzięki tym treningom miała pięknie ukształtowane pośladki, które w połączeniu z obcisłymi jeansami czy sukienką tworzyły dzieło sztuki. Nie było mężczyzny, który by się za nią nie obrócił. Z racji swojej urody i tego jak oddziaływała na kolegów z pracy, często miała problemy z innymi kobietami, które były wysoko postawione w organizacji. Zwykłe zadania potrafiły zamienić w misję niemal nie do wykonania – z zwykłej zazdrości uprzykrzały jej życie. Paulina była już do tego przyzwyczajona albo myślała, że podłoże tych dziwnych praktyk leżało w czymś innym bardziej osobistym. Moja przyjaciółka faktycznie miała jedną wielką niezaprzeczalną wadę. Była mężatką. Na moje szczęście nigdy nie byłem w niej zakochany, ale od zawsze była czymś w rodzaju niespełnionego marzenia, na które już teraz nie mam szans. ...
«1234...13»