Sprzysiężenie trojga (II)
Data: 10.08.2024,
Kategorie:
Podglądanie
Incest
Nastolatki
Autor: merlin
... spodniami. Jego kutas prężył się w ręku matki Marka. Przez chwilę robiła mu dobrze ręką. Po chwili odsunęła się, podciągnęła do góry skraj spódnicy i wiercąc dupcią pozbyła się majteczek. Stała teraz przed Kobrą naga od pasa w dół. Widok jej nagiej cipy spowodował u Kobry jeszcze większą erekcję. Podszedł do niej a właściwie prawie doskoczył i popchnął w stronę biurka. Po chwili matka Marka leżała brzuchem na jego blacie wypinając pośladki w stronę Kobry. Ten kolanem rozchylił jej uda i mocno wbił się kutasem w jej szparkę.
Usłyszałem jęk kobiety. Po chwili przerodził się w pisk, kiedy Kobra zaczął gwałtownie poruszać kutasem w jej cipie. I właśnie w tym momencie nagranie się skończyło. Zabrakło miejsca na dysku kamerki. Następnym razem muszę zorganizować to jakoś inaczej. Nie miałem żadnych wątpliwości, że kanciapa wychowawcy, jeszcze nieraz będzie świadkiem podobnych scen. Delikatnie pogłaskałem się po kroczu. Oglądane sceny spowodowały, że mój kutas również zaczął sterczeć tworząc w kroku pokaźny namiocik.
Cholera jak mam to pokazać Krzyśkowi, dalej miałem wątpliwości. Ciekawe jak zareaguje na widok własnej matki robiącej loda Kobrze. Z Markiem chyba będzie inaczej. Z tego, co opowiadał nie miał zbyt wysokiego mniemania o swoich rodzicielach. Muszę jutro z nim pogadać, no i musi zobaczyć nagranie. Może razem coś wymyślimy. Chociaż już zaczął mi świtać zarys planu, jak to wszystko rozegrać.
Potrzebowałem jeszcze tylko potwierdzenia, że to nie jest jakiś ...
... jednorazowy wyskok ich rodzicielek.
Muszę koniecznie dostać się do domu Krzyśka. Może wtedy uda mi się podrzucić pluskwę w sypialni jego starych. Chociaż nie, nie muszę, wystarczy jak będę wiedział, że faktycznie spędził u niej noc. Dla realizacji planu, który właśnie zaczął mi się krystalizować to wystarczy. Ale to później, teraz trzeba pogadać z Markiem, może on coś doradzi. Ciekawe tylko jak zareaguje, kiedy zobaczy jak jego matkę pieprzy Kobra?
Dobra zadzwonię do niego, żeby przyszedł.
Odebrał po kilku dzwonkach. Marek jak chcesz to wpadnij obejrzymy nagranie. Dobrze! Będę za półgodziny. Był nawet wcześniej, nie zdążyłem nawet zrzucić nagrania na laptopa, jak dzwonił do drzwi.
- Tak się spieszysz do zobaczenia Kobry w akcji zażartowałem.
- Żebyś wiedział, chciałbym zobaczyć, jakie to laski mogą lecieć na takiego buca zaśmiał się szyderczo.
- Może ma jakieś ukryte talenty - podtrzymałem jego ton. Jednocześnie zrobiło mi się zimno. Ciekawe jak zareaguje, gdy zobaczy, że jedną z tych lasek jest jego mamuśka.
- Siadaj, może się czegoś napijesz? - zaproponowałem. Starałem się maksymalnie odwlec moment, włączenia nagrania.
- Później, teraz pokaż, co się nagrało.
- Ok. zgodziłem się z ciężkim sercem. Włączę ci. Pooglądasz sobie a ja w tym czasie zrobię coś do picia.
- A ty to, co nie chcesz tego zobaczyć? Spojrzał zdziwiony.
- Ja już oglądałem, starałem się nie patrzyć na niego. Jak chcesz wzruszył ramionami.
- No włączaj, ponaglił mnie.
Bez słowa ...