1. Ciezarna dziwka 7


    Data: 11.08.2024, Kategorie: Fetysz Autor: Ania L

    ... usta, popatrzyłam na Sylwię.
    
    -Co? - zapytała, jękliwym tonem.
    
    Nie odpowiedziałam. Nie mogłam. Nie chciałam pytać o zgodę, musiałam to zrobić. Przekręciłam lekko w bok pupę, sprawiając, że nasze głowy oddaliły się od siebie, ale cipki ponownie spotkały. Przytrzymując się za bark i kolano Sylwii, dalej poruszałam się w wyznaczonym przez nią rytmie, trąc o siebie nasze mokre szparki. Skoncentrowałam całą siłę woli, mrużąc lekko oczy. W końcu się udało. Z mojej cipki popłynął najpierw mały, lecz po chwili szeroki strumień, rozbijając się o muszelkę mojej kochanki i mocno mocząc nasze wargi, łechtaczki i całe wzgórki, a nawet uda i pupy.
    
    -O tak - usłyszałam znów ten jęczący głos.
    
    Przyspieszałyśmy coraz bardziej, nasze cipki głośno chlupały i przy kolejnym, dłuższym otarciu, poczułam że Sylwia również sika. Jej biodra poruszały się coraz szybciej, a ja starałam się dotrzymać jej kroku, wyrównując rytm. Byłam już blisko kiedy usłyszałam zduszony krzyk, zdecydowanie za głośny na ogrodowe warunki.
    
    -Tak Aniu, proszę, dojdź razem ze mną, nie wytrzymam dłużej.
    
    -Ja też, powiedz tylko kiedy.
    
    -Teraz!
    
    Z naszych ust równocześnie wyrwał się gardłowy ryk i mało nie upadłam, z trudem wieszając się na dziewczynie. Oddychałyśmy głośno i przez dłuższą chwilę nie mogłyśmy się pozbierać. W końcu przekręciłam się i obejmując dziewczynę, mocno w nią wtuliłam.
    
    -Dziękuję - wyjąkałam.
    
    -Och, to było zajebiste - odpowiedziała.
    
    Siedziałyśmy tak i nago tuliły do siebie na środku ogródka, zapominając o całym świecie. W końcu ciszę przerwała Sylwia:
    
    -Wiesz, że żartowałam, nie?
    
    -Ale z czym?
    
    -Pan Henryk na pewno nas podglądał.
«1...3456»