-
BIUROWA POMOC
Data: 23.08.2024, Autor: Minka227
... opłuczę. Została sama w salonie. Sączyła drinka. Po 5 minutach ona wzięła prysznic i wróciła obwinięta w ręcznik do mężczyzn. I tu kolejna niespodzianka: do towarzystwa dołączył Darek. Siedział już nago z ręcznikiem na biodrach. – Mówiłem, że spotkamy się niedługo – więc nie mogło mnie tu zabraknąć. Koledzy mi tu mówią, że ominęło mnie dużo fajnych rzeczy. – Skoro tak mówią. – A więc zajmij się moim ptaszkiem. – Skoro tak bardzo chcesz. – Co wyście z nią zrobili? Jest tak bardzo uległa! Podoba mi się. Panowie zaśmiali się a Danuta uklękła między kolanami Darka i ściągnęła ręcznik z jego bioder. I wyraz przerażenia odbił się w jej oczach. Jeszcze nie zajęła się tym członkiem, a już był ogromny. Może nie tak długi jak Dominika, ale za to był gruby. A co się stanie, jeśli jeszcze go dopieści. Niepewność odmalowała się na jej twarzy. Podszedł Dawid i podał jej kolejnego drinka: – Myślę, że przyda Ci się. I zabieraj się w końcu do dzieła. Danuta wzięła członka w dłoń i delikatnie zsunęła skórkę. Ujrzała ogromny aksamitny kapelusz. Wysunęła język i zaczęła go smyrać. Po chwili przeciągnęła od czubka aż do nasady i z powrotem. Wzięła główkę w usta i zaczęła ją ssać. Darek jęknął z podniecenia. Próbowała go głębiej wziąć w usta, ale w tej pozycji było to trudne. Odsunęła się i pociągła Darka na podłogę. Klękła na pieska i pochyliła się nad członkiem. Pomału próbowała ponownie go połknąć. Jej pupa znalazła się u góry. Dominik z Dawidem zbliżyli się do ...
... pary na dywanie. W zasadzie do wypiętego tyłeczka. Postanowili pomóc kochance. Zaczęli na cztery ręce ją pieścić. Palce były wszędzie: od wzgórka łonowego do kakaowego oczka. Nie starali się wejść do środka, tylko powierzchowne pieszczoty. Jednak to podziałało – Danka jeszcze szerzej otworzyła usta i nabijała się na coraz większego kutasa Darka. Kiedy pomyślała jak to będzie mieć go w cipce przyspieszyła robienie loda. Wkrótce poczuła jak organ w jej ustach zaczyna pulsować, by po chwili wyrzucić z siebie sporą dawkę spermy pieczołowicie połkniętą przez dziewczynę. Nie zaprzestała pieszczot. Całując lekko zarośnięty tors Darka wspinała się wyżej. On swoimi dłońmi pieścił jej piersi ciągnąc je do swoich ust. Ssał raz jedną raz drugą. Nie robił tego delikatnie, ale ten lekki ból podniecał ją bardzo. Po chwili przewrócił ją na plecy a sam znalazł się nad dziewczyną. Ciągle całując zsunął się do cipki. Koledzy szeroko rozciągnęli nogi podnosząc lekko w górę. Jednocześnie mocno pieścili dwie półkule. Darek wsunął język w otwartą cipkę czym wywołał kolejny spazm. Po kilku minutach pieszczot oralnych Darek przystawił do gorącej muszelki swój ponownie gotowy do działania członek. Powoli wsunął główkę. Dana wiła się – na tyle na ile pozwalali jej panowie – i jęczała z rozkoszy. Z każdym milimetrem bardziej. Nigdy nie miała w sobie niczego tak grubego, chociaż nieraz eksperymentowała z różnymi gadżetami. Kiedy poczuła, że Darek wsunął już całego, ten szybko wycofał się. Podniosła głowę ...