1. Przyjaciele z dzieciństwa


    Data: 27.08.2024, Autor: junior69

    ... to pozwolić, ale to było takie przyjemne uczucie, chciała się nim chwilę rozkoszować zanim czar pryśnie. Kiedy otworzyła z powrotem oczy jego twarz znowu była bardzo blisko, niebezpiecznie blisko, wiedziała, że już mu się nie oprze, będzie mógł z nią zrobić, co tylko będzie chciał, a ona mu na wszystko pozwoli.
    
    - Mogę? – Zapytał, a kiedy nic nie odpowiedziała uznał to za zgodę i ponownie tego dnia ją pocałował. Tym razem go nie odepchnęła, tylko odwzajemniła pocałunek. Otworzyła usta na powitanie jego języka, smakował słodką herbatą i nim. Nogi się pod nią ugięły, więc objęła go w pasie. Miękka i wciąż wilgotna skóra była bardzo przyjemna w dotyku, był taki gorący. On drugą rękę położył na jej plecach i przycisnął ją do siebie. Poczuła jak jej piersi dotykają jego torsu oraz jak jego penis pulsuje na jej podbrzuszu. Wsunął rękę pod koszulkę i teraz on również wodził palcami po jej kręgosłupie rozpalając żar w jej wnętrzu. Przesunął ją w stronę łóżka i kiedy ich wargi w końcu oderwały się od siebie popchnął ją na nie.
    
    Upadła na miękką pościel z rękami nad głową. Koszulka podwinęła jej się nieznacznie odsłaniając kawałek brzucha. Nachylił się i pocałował jej pępek. Wzięła głęboki oddech, kiedy podważał ją jeszcze wyżej całując każdy centymetr w stronę jej piersi. Kiedy je odsłonił patrzył na nie chwilę i wziął w swoje duże ciepłe dłonie całując je dookoła sutków. Wygięła plecy w rozkoszy, kiedy językiem dotknął jej brodawek. Zaczął je ssać i ściskać, kiedy jedną lekko ...
    ... ugryzł wydała z siebie ciche jęknięcie. Oderwał się od nich i pocałunkami zmierzał w stronę jej łona.
    
    Obiema rękami ściągnął z niej zarówno leginsy jak i majtki. Wodził po jej nagich nogach rozkoszując się każdym centymetrem jej ciała. Przybliżył ją do siebie i położył jej nogi na swoich szerokich ramionach. Poczuła jego język na swojej cipce. Zacisnęła swoje uda na jego głowie a pięści na prześcieradle. Był bardzo dokładny, nie ominął żadnego miejsca, jego język smakował jej każdy milimetr. Ręką zaczął drażnić jej łechtaczkę. Jęknęła czując jak się roztapia pod jego dotykiem. Kiedy wstał podniosła się ściągnęła koszulką i położyła na brzuchu w jego stronę. Podpierając się na łokciu sięgnęła do jego ręcznika. Wyczuła pod nim jego męskość nabrzmiałą z podniecenia. Zadzierając głowę tak by spojrzeć mu w oczy powoli go odwinęła i rzuciła na podłogę. Jego penis był imponujący, zupełnie się tego nie spodziewała. Wzięła go w rękę i wsadziła całego do buzi. Kiedy zaczęła ssać widziała, że odchylił głowę do tyłu. Jego duża dłoń wylądowała na jej głowie popychając jej twarz do samego końca. Łapała go chciwie, czasem robiąc przerwę tylko po to by podrażnić jego jądra. Oddychał coraz szybciej, wiedziała, że jest już rozpalony do czerwoności.
    
    Gwałtownie oderwał jej głowę od swojego członka i chwytając za ręce obrócił na plecy. Obszedł łóżko dookoła nie spuszczając z niej wzroku i wspiął się na nie tak, że teraz jego twarz była tuż nad jej. Pocałował ją dając jej posmakować jak sama ...
«12...4567»