1. MW-Ibiza Rozdzial 43 Amnesia


    Data: 17.11.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Maciej Wijejski

    ... nie masz nic przeciwko temu.
    
    - To zapraszam, przedstawię was mojej ekipie.
    
    - Na widok równo dwudziestu super zgrabnych, ślicznych lasek w odlotowych kreacjach, Francuzeczkom nieco rzedną miny.
    
    - A mówiłeś, że jesteś sam.
    
    - Mówiłem, że tak jakby. To nowoczesne dziewczyny. I bezpruderyjne.
    
    - Zawsze się za takie uważałyśmy ale one... To same Polki?
    
    - Przecież widzicie tu dwie Japonki, te mulatki to Dunki, jest też Amerykanka i Meksykanka ale tak, większość to Polki.
    
    - Przecież one są ubrane jak najlepsze laski w Paryżu.
    
    - Wam też nic nie brakuje, chodźcie poznajcie się.
    
    Moje dziewczęta się śmieją:
    
    - Chłopców miałeś znaleźć, dziewcząt nam nie brakuje. No ale ty tylko o sobie myślisz.
    
    Wyjaśniam więc Francuzkom:
    
    - Jutro urządzamy już całkowicie zamkniętą imprezę i dziewczętom brakuje kilku chłopaków, chcą, żeby było po równo.
    
    - Żeby choć raz było po równo – wzdycha Kaśka.
    
    - Spokojnie, impreza dopiero się zaczyna, spójrzcie na siebie, dziewczęta, myślicie, że z takim wyglądem nic nie wyrwiecie? Wcale nie wiadomo, czy one, tu ukłon w stronę Francuzek, będą chętne, gdyby nawet, to daleko nam do pięćdziesiątki.
    
    - Ale nas razem - jedna z Francuzek szybko liczy - już jest dwadzieścia sześć, o jedną za dużo.
    
    - Czyli jesteście chętne? I, mówiąc o pięćdziesiątce, miałem na myśli pięćdziesiąt dziewczyn.
    
    - O… - dziewczyna przetrawia tę informację. A potem dodaje ostrożnie:
    
    - Teoretycznie jesteśmy... Dowiemy się czegoś więcej?
    
    - To już ...
    ... wam dziewczęta najlepiej wyjaśnią. Tyle w każdym razie obiecuje pomieścić Antonio w swoim hotelu. Bardziej nam zależy na jakości, niż ilości, wy się kwalifikujecie jak najbardziej...
    
    Francuzki zwracają teraz uwagę na Antonia.
    
    - Hej, ja cię znam z zeszłego roku – mówi jedna z nich – z S’Espardell!
    
    - No to już wiesz, gdzie się odbędzie ta druga impreza.
    
    - I jakie stroje będą obowiązywać – dodaje ze śmiechem Majka. - Ale chodźmy w końcu potańczyć, damy wam czas to przemyśleć.
    
    Na parkiecie jest gęsto, strach pomyśleć, co tu się dzieje, gdy jest pełno. Rozdzielamy się, ruszamy na łowy, ja już nie muszę, przynajmniej mam taką nadzieję – Francuzki nadal się mnie trzymają. Nawet w tej masie młodych, zgrabnych dziewcząt, nasze zwracają uwagę. Japonki, bliźniacze mulatki, słowiańska uroda i młodość moich małolat przyciągają wzrok. Kuszą także wyzywające stroje, choć nie tylko naszym dziewczętom cycuszki potrafią wyskoczyć na moment spod bluzeczki. Mam też poważne podejrzenia, co do braku majtek u wielu dziewcząt. Bardziej to będzie widoczne później, gdy przestaną już tak zwracać uwagę na fruwające w tańcu spódniczki.
    
    Na majteczki naszych dziewcząt, a raczej ich brak zwracają też uwagę Francuzki a konkretnie Nicole.
    
    - One w ogóle rzadko je zakładają – komentuję, chyba tylko do szkoły.
    
    - Myśmy się nie odważyły – mówi Nicole i niespodziewanie dodaje – bo przyszłyśmy same, gdybyśmy były z chłopakami, pewnie byłoby inaczej.
    
    - Już nie jesteście same.
    
    - Już nie ...
«12...456...10»