1. Mazurska gorączka (II)


    Data: 20.11.2019, Kategorie: małżeństwo, międzyrasowy, Sex grupowy porno, swingers, Autor: Diabełwgłowie

    ... co się dzieje. Wszyscy byli ubrani na sportowo, w koszulki i szorty. Nie mogłem się oprzeć, żeby nie spróbować odgadnąć jak wielkie fujary kryją w tych spodenkach. Patrząc na minę Marty, chyba myślała o tym samym.
    
    Moja żona będzie rozczarowana - pomyślałem. Główna atrakcja dnia oddala się. Najwyraźniej jednak nie zdążyłem poznać mojej żony przez tyle lat małżeństwa.
    
    - Magda chodź na chwilę. Mam pomysł – powiedziała nagle Marta.
    
    Oddaliły się odrobinę. Marta coś powiedziała. Dostrzegłem tylko osłupiałą minę Magdy. Spojrzała w moją stronę. Co tej małej diablicy przyszło do głowy? – zastanawiałem się intensywnie.
    
    Po chwili dyskusji i ukradkowych spojrzeń w moim kierunku obydwie oddaliły się w stronę ogrodu, gdzie bezmyślnie, cały czas gestykulując, przechadzał się Mariusz. Na początku machnął ręką w ich stronę jakby chciał się ich pozbyć. Dopiero po chwili zauważyłem jak zatrzymuje się i zaczyna słuchać w skupieniu. Przestał nawet gestykulować. Po kilku kolejnych minutach cała trójka żwawym krokiem weszła do holu.
    
    - Panowie, szykujcie plan, kręcimy – zawołał Mariusz do ekipy technicznej której członkowie ze znudzonymi minami siedzieli na jednej z kilku kanap rozstawionych po holu.
    
    - Co się dzieje? - zapytałem Magdę zaniepokojony. – Skąd ta nagła zmiana sytuacji.
    
    - Wiesz, lepiej zapytaj Martę. To ona, jakby to powiedzieć, znalazła wyjście z sytuacji.
    
    -Kochanie, wiem, że jesteś sprytna, ale co wymyśliłaś, że Kaśka jednak zagra w tym filmie? – ...
    ... zapytałem.
    
    Marta podeszła nie patrząc mi w oczy.
    
    - Nie przekonywałam Kaśki żeby zagrała w tym filmie – odpowiedziała cicho.
    
    - Więc co? – dociekałem dalej.
    
    Tym razem spojrzała na mnie. Wszystko miała wypisane na twarzy.
    
    - Nieee, ty chyba nie...? To nie jest tak jak myślę? – zacząłem dukać niepewnie.
    
    - To jest tak jak myślisz. Ja zagram w tej scenie – jej oczy płonęły, a na policzki wkradł się rumieniec.
    
    Nie wiem ile czasu stałem osłupiały, ale musiała to być dłuższa chwila.
    
    - Coooooo?! – wydałem z siebie w końcu dźwięk – zwariowałaś? Chcesz zagrać w porno? Nie możesz! Jesteś moją żoną do cholery!
    
    - Grzegorz, wiesz, że cię kocham i ja wiem, że ty kochasz mnie. Od wczoraj spełniamy pewne fantazje erotyczne i dobrze nam z tym. Od kiedy dowiedziałam się, co ma się dziś wydarzyć chodzę cały czas mokra – po tych słowach Marta przytuliła się do mnie.
    
    Najgorsze jest to, że gdy zaczęło do mnie docierać, zdrajca między nogami postanowił obwieścić całemu światu, że jemu podoba się ten pomysł. Poczułem narastającą erekcję. Marta też ją poczuła.
    
    - Widzisz, ciebie też to kręci. Nie zaprzeczaj nawet – kontynuowała z wypiekami na twarzy.
    
    - Kobieto, ale to przecież będą oglądać ludzie. Co będzie jak ktoś ciebie rozpozna? Brałaś to w ogóle pod uwagę, czy myślisz już tylko cipą? – chyba się odrobinę zdenerwowałem.
    
    - Ciiiiii? – Marta wyszeptała mi do ucha. – Czy ty myślisz, że twoja żona jest idiotką? Ustaliłam z Mariuszem, że będę w masce. Dialogów specjalnie nie będzie, ...
«1...345...11»