-
Żona Suka kancelaryjna
Data: 13.12.2019, Kategorie: Sex grupowy Tabu, Anal Autor: Bull__cuckold
... kontynuował swój monolog: - Ta to jakiś pierwszy sort musi być dla lepszych klientów – jeszcze żadna nie dostała tak dobrej obsługi samej szefowej. Nawet szkoda bo zawsze nawet na pierwszych przymiarkach można było taką zdzirę porządnie wymacać a one dokładnie wiedziały po co tu są więc chętnie rozstawiały swe uda a nawet niekiedy od razu klękały i ssały jak odkurzacze. Ale tej nam zabronili – chłopaki z zaplecza mówią, że to tylko kwestia czasu a z jej cipy zrobimy jesień średniowiecza ale chyba będziemy drudzy w kolejce bo Szefowa – spojrzał teraz na Panią Rozalię – też ma na nią ochotę, widziałem jej spojrzenie. Ty pewnie też chciałbyś ja wyjebać – co? Przełknąłem ślinę i powiedziałem odruchowo: -No! - To możemy się tak umówić abyś spróbował ja przywieźć następnym razem to wtedy tu na zapleczu wspólnie z chłopakami się nią zajmiemy – łapiąc się jedną ręką za kroczę, puścił do mnie oko. W tym momencie usłyszeliśmy następujące słowa: - Na czworaka i wypnij do mnie tę słodką pupkę! Żona wpierw klęknęła a następnie położyła oba łokcie w taki sposób że jej pupka była wypięta w stronę kobiety. Pani Rozalia schyliła się do niższego piętra wózka i podniosła coś co przypominało kitę lisa, norki – z daleka trudno było określić. - Słyszałam, że Twój mąż nie bardzo potrafi zadbać o Twój tyłeczek więc my będziemy musieli go trochę pomęczyć abyś zrozumiała, że bycie wypełnioną podwójnie jest marzeniem każdej kancelaryjnej suczki. Mam tu dla Ciebie kitę – ...
... Rozalia przesunęła rękę w stronę głowy aby żona zobaczyła metalowy mały wibratorek połączony z kawałkiem zwierzęcego ogona – tak to też jest część Twojej garderoby na dzisiejszy wieczór – oczywiście obowiązkowy ! Musimy tylko ustalić jak duży Ci się zmieści – zaśmiała się lekko szyderczo kobieta. Raz jeszcze spojrzałem w stronę stojącego wózka i zobaczyłem, ze na dolej półce znajduje się jeszcze 5-7 kit z różnej wielkości końcówkami. - No ale na sucho tak się nie da wiec – Ty ! chodź tu do mnie i wyliż dupę tej suce aby łatwiej było wsadzić to sreberko! – i nagle z czynionych przeze mnie obserwacji wyrwał mnie głos Pani Rozalii – tak ona mówiła do mnie. - No dalej nie ociągaj się! Stojący obok mnie mężczyzna cicho szepnął: - No idź to do Ciebie-nie spierdol tej akcji bo Cię tu nigdy później nie wyślą a przecież pamiętasz jaki mamy układ – i znów do mnie mrugnął jednym okiem. Zbliżyłem się do sceny. - Prędzej, prędzej nie mamy wieczności! Co się tak gramolisz, nawilż ją porządnie i nie zapominaj że w środku też! Podszedłem do Żony, złapałem za jej pośladki i lekko rozsunąłem, moim oczom okazał się lekko rozchylająca się cipka i jej brązowe oczko. Jakim zaskoczeniem dla mnie było widząc, że Asia nie tylko jest mokra z podniecenia ale właściwie to się z niej lej – mocno mnie to podnieciło więc bez zbędnych oporów, nabierając w ustach ślinę przywarłem do tyłeczka mojej żony i mocno rozpocząłem penetrowanie jej słoneczka. Jak tylko mogłem swoim twardym językiem ...