1. Praktyki studenckie


    Data: 13.12.2019, Kategorie: studenci, Sex grupowy Autor: Baśka

    ... pokoju.
    
    Chłopcy przystali na moją propozycję i zjechaliśmy na nasze piętro. Pokoje nasze były naprzeciw siebie. Wchodząc do pokoju poleciłam, aby też poszli do swojego, przebrali się w swobodniejszy strój, może być piżama i za parę minut mogą przyjść do mnie, możemy trochę jeszcze posiedzieć.
    
    Sama też weszłam do pokoju, rozebrałam się, weszłam pod prysznic, po czym, zupełnie bezwiednie, ubrałam się w króciutką, prawie przeźroczystą koszulkę nocną. Na to nałożyłem cieniutki, szlafroczek i w takim stroju zastali mnie moi chłopcy. Weszli, niosąc na tacy uzgodnione drinki. Były ich dwa rodzaje, jedne z lodem, drugie bez. Tacę postawili na biurku, jedną szklankę tego drinka z lodem podali mnie i trzymając w rękach swoje stuknęliśmy się nimi wznosząc toast "Za miły pobyt". Jednocześnie zgasili duże światło pozostawiając światło w przedpokoju, co spowodowało powstanie przyjemnego półmroku.
    
    W tym momencie nie przewidując żadnych konsekwencji usiadłam głęboko na łóżku, a oni po jego bokach. Nawiązała się wyjątkowo sympatyczna rozmowa dotycząca na początku ich spraw szkolnych, ponieważ zbliżała się sesja i wakacje, tematu wakacji i wyjazdów wakacyjnych. Opróżniłam szklaneczkę, oni zresztą też i podali mi drugą. Nie da się ukryć, że alkohol w określonych sytuacjach działa pobudzająco, podniecająco, rozluźniając atmosferę spotkania.
    
    Tak też i tym razem było. Siedząc na łóżku i gestykulując sama nie bardzo wiem kiedy zsunęłam z ramion szlafrok i siedziałam w samej koszulce, ...
    ... przez którą było widać zarówno piersi, jak i zarost na wzgórku łonowym. Gdzieś w połowie drugiego drinka Adam zajął pozycję półleżącą, podpierając ręką głowę, mając swoją twarz na wprost moich rozsuniętych nóg.
    
    Jakby od niechcenia gestykulując drugą ręką położył na kolanie a ja jej nie cofnęłam. Marek siedział obok mnie, więc widząc ruch Adama położył rękę na moim udzie, próbując podciągnąć koszulkę. Nie da się ukryć, że obcując z nimi cały dzień nabrałam na nich ochoty, więc już nie owijając wełny w bawełnę, wstałam, jednym ruchem przez głowę zdjęłam koszulkę, mówiąc do nich - dzisiaj jestem wasza. Chyba ich to zaskoczyło, ale po chwili Adam stojąc z mojej prawej strony zaczął opuszczać swoją rękę w dół, wolniutko wsuwając ją między nogi, które ja delikatnie rozsunęłam, natomiast Marek zaczął gładzić moją pupę, również próbując zsunąć rękę w dół.
    
    Ja w tym momencie chwyciłam swoimi rękoma obie już prężące się pałeczki i przekonałam się, że chyba będzie niezła zabawa, bo obie pałki były nie do pozazdroszczenia. Adama była może trochę dłuższa, ale za to cieńsza, natomiast Marka była wyraźnie pękata. Adam, trzymając już swój palec w gniazdku mojej Cipki, mocno na nią naciskał, więc zwróciłam ku niemu twarz, pytając - jak chcesz we mnie wejść ? Usłyszałam - od tyłu, co mi odpowiadało, bo ta pozycje bardzo lubię, więc odwróciłam się w kierunku łóżka i wolniutko na nie weszłam, wypinając pupę do góry.
    
    Adam długo nie czekał, poczułam jego prawą rękę na swoim biodrze a lewą ...
«1234...9»