1. Sasiadka w potrzebie XXI (Patrycja wraca)


    Data: 14.12.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Adam

    ... ściągnąłem ją z kutasa, po czym zmieniłem dziurkę, wprowadzając mokrego chuja wprost w jej ciasny tyłek. Wyraźna różnica w ciasnocie sprawiła, że kilka ruchów wystarczyło, abym doszedł, jednak nie chciałem spuszczać się w lateksowe opakowanie, więc wyskoczyłem z niej krzycząc:„skończ mnie ustami”Patka szybko wykonała polecenie, ściągając zabezpieczenie i łapczywie wkładając sobie kutasa w usta. Złapałem ją za włosy nadziewając jej usta aż usłyszałem charakterystyczny dźwięk krztuszenia się. Poruszałem kilka razy dynamicznie jej głową i kiedy czułem zbliżającą się falę orgazmu, wypuściłem jej lśniące miedziane włosy pozwalając aby dokonała dzieła. Przyłożyła język do żołędzia i kilkoma wprawnymi, dynamicznymi ruchami dłoni sprawiła, że kolejna porcja nektaru wylądowała w jej ustach. Kiedy skończyłem strzelać, omiotła wciąż nabrzmiałego grzyba językiem, doprowadzając go do czystości.Po całej tej akcji czułem się spełniony i w pełni zadowolony. Założyłem na dupę bokserki i dosiadłem się do Kamila, który również wydawał się być zachwycony obrotem sprawy. Polaliśmy po kieliszku wódki i dalej kontynuowaliśmy rozmowę. Po chwili podeszła Pati mówiąc, że musi spadać do domu. Pocałowała Kamila w policzek, mnie uraczyła namiętnym pocałunkiem z językiem szepcząc po chwili do ucha:„przemyśl to o czym mówiłam. Byłabym najlepszą dziewczyną jaką sobie można wyobrazić. Niczego, nigdy bym Ci nie odmówiła. Mógłbyś też ruchać inne, nic nie tracisz”, po czym zawinęła się opuszczając lokal.Resztę wieczoru spędziłem na szczegółowym omówieniu mojej bieżącej sytuacji. Powiedziałem Kamilowi o wszystkich dziewczynach i niuansach. Długo nie mógł dojść do siebie, ciągle powtarzając jak bardzo mi zazdrości. Ja jednak nie byłem zachwycony, wiedziałem, że moje życie się wciąż komplikuje. Szkoda mi też było Patrycji i Marty, bo wiedziałem, że w pewien sposób je wykorzystuje i krzywdzę. Ale nie potrafiłem z żadnej zrezygnować...
«12345»