1. Niezapomniany Sylwester


    Data: 15.12.2019, Kategorie: delikatne, nieznajomi, Autor: Luna Lupus

    ... się w towarzyszkę przez dłuższą chwilę. W końcu podniósł się i podszedł do niej. Stając za kobietą, oparł dłonie na smukłych ramionach, jednocześnie pochylając się tak, że ustami dotknął wgłębienia szyi. Lili instynktownie odchyliła delikatnie głowę, z czego mężczyzna od razu skorzystał, muskając ustami wrażliwą skórę. Dłońmi sunął wzdłuż jej ramion, aż dotarł do dłoni, splótł ich palce razem. Czuł upajający zapach jej perfum, które otulały kobietę delikatną mgiełką.
    
    - Jesteś piękna... - szepnął dziewczynie do ucha, drażniąc skórę ciepłym oddechem. Lili tylko westchnęła przeciągle, mimowolnie opierając się plecami o tors mężczyzny.
    
    W pewnym momencie Emil położył dłonie na biodrach kobiety i jednym ruchem obrócił ją twarzą do siebie, po czym złączył ich usta w namiętnym pocałunku. Kobieta oplotła go rękoma za kark, wtulając się delikatnie. Zatracili się w tej niewinnej pieszczocie. Nie przestając całować jej słodkich warg, sięgnął do zamka sukni i rozpiął go jednym ruchem. Powoli opuszczał materiał, odsłaniając nagie, drobne ciało kobiety. Z cichym szelestem suknia opadła na podłogę wokół stóp. W tym momencie Lili przerwała pocałunek i instynktownie zasłoniła brzuch dłońmi.
    
    - Co Ty robisz? - mężczyzna nie ukrywał zdziwienia.
    
    Kobieta tylko odwróciła twarz, którą pokrywał szkarłatny rumieniec.
    
    - Ja... wstydzę się. - szepnęła.
    
    - Czego?
    
    - Brzucha... - mówiąc to, uciekła wzrokiem. Emil chwilę zastanawiał się, co ma dalej robić. Nagle ku zdziwieniu ...
    ... dziewczyny, ukląkł przed nią. Zerkając w te niesamowite oczy, powoli, acz stanowczo odciągnął dłonie, chcąc zobaczyć, czego ta piękna istotka się wstydzi. Brzuch kobiety był cały ponaznaczany bliznami. Emil domyślił się, skąd się wzięły. Chcąc dodać jej odwagi, przysunął się bliżej i zaczął całować delikatnie każde znamię. Lili wpatrywała się w jego poczynania w niemym szoku. Bała się, że ten widok go odrzuci, że poczuje obrzydzenie, a zamiast tego on dotykał jej, jakby była cudem świata.
    
    - Nadal uważam, że jesteś piękna. - powiedział z ustami przy jej brzuchu. Uniósł wzrok i spojrzał na nią z pożądaniem. Lili uśmiechnęła się tylko, nie wiedząc co powiedzieć.
    
    Mężczyzna podniósł się z kolan i porwał dziewczynę na ręce. Niosąc ją w stronę łóżka, nie szczędził jej słodkich pocałunków. Miękki materiał otulił jej drobne ciało, gdy tak leżała w pełni odsłonięta. Mężczyzna każdym czułym gestem i dotknięciem warg dawał jej odczuć, jak bardzo jej pragnie, ale dopiero gdy złączył ich ciała w namiętnym tańcu, dziewczyna w pełni to zrozumiała. Wszystkie wątpliwości zniknęły, gdy kochał się z nią tak, jak nigdy nikt inny przez całe jej dorosłe życie. Czuła namiętność w każdym jego ruchu, w każdym pchnięciu bioder, gdy zagłębiał się w niej. Widziała to w jego oczach, wpatrujących się w jej twarz, ustach znaczących jej biust muśnięciami. Gdy była już blisko spełnienia, zrobiła coś niespodziewanego. Czując, jak dochodzi, przyciągnęła dłońmi jego twarz i pocałowała go namiętnie. Skończyli w tym ...