1. Kamil(a)


    Data: 17.12.2019, Kategorie: Trans Anal Brutalny sex pissing, sexual fiction, Autor: darjim

    ... tym jak mi fajnie z tobą, teraz, tak niezwykle i niespodziewanie to się odbyło. Prawdę mówiąc bałam się, że w pierwszym odruchu mnie uderzysz, zbutujesz i odejdziesz
    
    - Nieczęsto spotyka się taką osobę jak ty
    
    - I jak ci jest?
    
    - Niezwykle. Nigdy tak nie było. Wydaje mi się, że śnię, a gdy się obudzę, to zobaczę siebie walącego konia przed monitorem - uśmiechnąłem się
    
    Kamila uszczypnęła mnie lekko. Zabolało, więc to nie był sen.
    
    Przytuliłem ją mocno i całowałem po twarzy. Fala pożądania ponownie uderzała w moje brzegi. Mrówki zaczęły spacerować po moim kręgosłupie a członek rósł, nabierał krwi i pęczniał.
    
    - Znów jesteś gotowy - Kamila poczuła to w momencie - niezły z ciebie byczek - dodała z podziwem
    
    - Przy tobie nic nie ma prawa być długo miękkie
    
    - Chcesz mnie, tak naprawdę mnie chcesz, aż do końca?
    
    - Tak, bardzo cię chcę - odparłem całym zdaniem
    
    Kamila wstała, wyciągnęła z szuflady butelkę z lubrykantem. Podała mi ją.
    
    Nic nie musiała mówić.
    
    Oparła się o kanapę i wypięła bezwstydnie.
    
    Stałem już za nią i rozprowadzałem płyn po swym członku, potem wylałem trochę na tylną dziurkę Kamili. Rozprowadzałem ją powolutku, nie spiesząc się.
    
    Mój kolejny pierwszy raz.
    
    Kurde, ile jeszcze będzie tych „pierwszych razów”?
    
    Nie martwiłem się tym faktem, bo w końcu wiele jest rzeczy, których jeszcze nie robiłem.
    
    A wszystkiego trzeba przecież spróbować, by wiedzieć, czy to coś odpowiada, czy nie.
    
    Seksu analnego nie próbowałem jeszcze. ...
    ... Wspominałem, że było blisko, ale niestety.
    
    Teraz stawałem przed drugą szansą. Ona miała największe szanse powodzenia.
    
    Wsunąłem w pupę Kamili palec wskazujący i poruszałem nim w jej wnętrzu.
    
    - O tak, rób mi tak, jakie to przyjemne - odezwała się
    
    - Lubisz tak
    
    - Bardzo. Często sama sobie tak robię
    
    Dołożyłem palec środkowy a potem serdeczny i nimi razem posuwałem Kamilę.
    
    - Tak, tak, tak, o jak dobrze, aaa - odgłosy, które wydawała z siebie były coraz głośniejsze - zerżnij mnie w dupę, zerżnij, chcę cię poczuć całego w środku, pieprz mnie...
    
    Przyłożyłem czubek członka do dziurki Kamili. Naparłem na nią.
    
    Wsunąłem do środka całą głowicę a potem nagłe wepchnąłem się w jej wnętrze aż po same jądra. Krzyknęła głośno.
    
    Wysunąłem się odrobinę i znów pchnąłem z całej siły uderzając biodrami o jej pośladki i znów i znów.
    
    Byłem w tyłku Kamili.
    
    Wsuwałem się z impetem i wysuwałem z jej kakaowego oczka wśród jej głośnych odgłosów ekstazy. Krzyczała naprawdę głośno.
    
    Była niesamowicie ciasna. Ścianki odbytu otaczały mnie i z trudem torowałem sobie drogę w tym korytarzu. Wbijałem się jednak w Kamilę jak taran.
    
    Złapałem za jej przyrodzenie, które szaleńczo falowało przy każdym moim pchnięciu. Ostro zacząłem go drażnić masując zaciśniętą dłonią.
    
    - O tak, pierdol mnie ostro, rżnij, chcę czuć twojego kutasa w swej dupie, rżnij mnie, rżnij...
    
    Rżnąłem ją więc ostro, mocno, bez ustanku wbijałem się w nią...
    
    Wreszcie trysnąłem, bez ostrzeżenia w jej środek.
    
    - ...
«12...891011»