1. Znaleziona pod prysznicem 1


    Data: 29.05.2023, Kategorie: Nastolatki Twoje opowiadania Autor: Albastor

    ... kroplę w jej przepełnioną cipkę. Upadłem na nią, a potem próbowałem przesunąć trochę moje ciało na bok, ale trzymała mnie mocno i zachwycała się moją bliskością w niej. Całowaliśmy się i wymieniali wstrząsy wtórne. Gdy jeden drżał, wyzwalając reakcję, a potem drugi był uderzany drżeniem ciała, gdy adrenalina przelewała się naszych systemach. Kiedy w końcu się uspokoiliśmy i wyślizgnąłem się z niej, pozwoliła mi przewrócić się na bok i przytulić pierś do piersi.
    Odgarnąłem jej mokre od potu włosy z oczu i powiedziałem:
    - Jesteś taka piękna. Dziękuję za dzisiejszy wieczór.
    - Dziękuję, że uczyniłeś mnie dziś swoją księżniczką. Nigdy tego nie zapomnę. Teraz nie żałuję, że tata jest z tą Wiktorią – jęknęła i mocno wtuliła się we mnie.
    Wydawało mi się, że trochę przysnąłem. Obudziły mnie jej paluszki obejmujące mojego kutasa i lekko naciągające skórkę. Zareagował natychmiast i zaczął się prężyć w swojej gotowości. Przejechałem palcami po jej szparce. Była bardzo mokra i śliska. Była też znacznie dłuższa niż jak wtedy gdy zrobiłem to pierwszy raz. Swobodnie wsunąłem dwa palce do jej wnętrza i zacząłem nimi ostro poruszać, rozchylając je w jej elastycznej pochwie. Po chwili znów zamarła i jej kolejka ruszyła. Wykorzystałem mocne rozluźnienie i po chwili mój dorodny kutas znowu szybko wędrował w jej cipce.
    - Och taaak… tatusiuuuu… Taaak… Mocniejjjjj… Aaaaach taaak… - trochę mnie zdziwiło, że woła tatusia ale przecież byłem od niej tak znacznie starszy.
    Ruchałem ją teraz bardzo ostro. Podłożyłem łokcie pod jej kolanka i tak mocno wpychałem kutasa i niemal całkowicie wyciągałem. Jej wagonik co chwila zjeżdżał i wpadał do tunelu. Przewracała wtedy oczy i głośno jęczała. Wreszcie i mój wagonik nadjechał w zawrotnej prędkości i ponownie pompowałem w jej pizdeczkę potężne strzały spermy. Gdy wyciągnąłem z niej jeszcze sztywnego chuja, z gorącej, pulsującej cipki strzelała w górę jak z gejzera mieszanina mojej spermy i jej soczków.
«1...3456»