Miejskie przygody cz. 3
Data: 24.01.2020,
Kategorie:
Hardcore,
Podglądanie
Sex grupowy
Autor: jodorowsky69
... przeszkadzam, ale naprawdę chciałam cię poznać, Janek mi trochę opowiadał o tobie – bezpośredniość Moniki zbiegła się oczywiście z moim zażenowaniem w tej sytuacji. Chciałem przerwać temat propozycją drinka. Monia rzuciła mi, że „jak mam wódkę to ona chce wódkę”. Czekała na odpowiedz Iwony.
- Taaak? A co takiego opowiadał? - spytała zaciekawiona ochroniarka.
- No że poznał fajną laskę i że mieliście zajebisty seks w ciekawym miejscu - uratowała mnie co nieco kumpela.
- Hehe pewnie się przechwalał!
- Nie nie, nasz Janeczek jest bardzo skromny, choć nie powinien! – powiedziała Monika wysyłając mi jednocześnie buziaka. – Iwona, ale co ty tam oglądasz?
- Kolekcję filmów Janka.
- Hah Janek wiedziałam, że lubisz porno, ale w tym folderze to jest chyba ich z 50 - stwierdziła Monia zaglądając w ekran laptopa. - Puść coś, a ja idę do łazienki.
Monika wzięła spory łyk wódki z sokiem pomarańczowym i wyszła. Iwona puściła kolejny film. Tym razem trafiła na coś ostrzejszego. Wiedziałem, że to akcja typu gangbang i że blondynkę na ekranie spotka przez następną godzinę niezłe upodlenie. Iwona sięgnęła dłonią do moich bokserek i zaczęła mnie masować. Oboje oglądaliśmy dziewczynę otoczoną czterema chujami, które dotykały co chwila jej twarzy. Za nami stanęła Monika. Około minuty wspólnego seansu atmosfera mocno zgęstniała. Wiedziałem, że to będzie spełnienie mojej największej fantazji. Podszedłem szybko do Iwony, która siedziała na krześle. Klęknąłem przed nią i ...
... ściągnąłem gwałtownie jej majteczki. Rzuciłem się na jej pizdę jak oszalały. Ochroniarka zapiszczała zachwycona cały czas patrząc na aktorkę obrabiającą te wielkie kutasy. Monika trzymała się z boku, ale wiedziałem, że nie może już wytrzymać. Podczas wczorajszej akcji z prostytutką też chciała być na dystans, ale podniecenie jej nie pozwoliło. Po chwili stanęła za Iwoną i zaczęła rozpinać jej bluzkę. Nachyliła się całując ją namiętnie. Rękoma sięgała już do wielkich piersi i drażniła Iwonie sutki. Robiłem minetę bardo ostro, wręcz wycierałem twarzą o rosnącą wilgoć ochroniarki. Uwielbiałem jej soki, chciałem je na całym swoim ciele. Kutas sterczał mi już naprawdę mocno i uznałem, że potrzebuje ssania. Stanąłem na środku pokoju i krzyknąłem do dziewczyn „chodźcie tu!”. Obie podeszły bez wahania i nie musiałem im nawet sugerować czego oczekuję. Obie zerwały ze mnie bokserki i rzuciły się na pałę. Współpracowały znakomicie. Kiedy jedna ssała, d**ga w tym czasie bawiła się moimi jajami. Obie doskonale znały się na tej robocie. Jakby obciąganie było ich pasją, życiowym hobby. Złapałem Iwonę za włosy i przeciągnąłem ją za siebie stając jednocześnie w lekkim rozkroku. Napalona pani ochroniarz szybko wsadziła głowę w moje krocze. Lizała mnie od dołu. Dłońmi rozwarła mi pośladki i splunęła na tyłek. Z przodu Monika sprawnie ciągnęła mi druta, waliła rączką ssąc jednocześnie. Iwona od tyłu lizała mnie po dupie wydając dźwięki, jakby właśnie spożywała ambrozję. Byłem tak podniecony, że musiałem ...