Z Pamiętnika Młodszej Siostry. Rozdział I
Data: 26.01.2020,
Kategorie:
Tabu,
Autor: asiulka123
... Zapytała:
- Coś się stało? Jakieś dziwne odgłosy tu na górze słyszałam chyba?
Pewnie i stanowczo odpowiedział:
- Też coś słyszałem, ale to na ulicy, zdaje się.
I tyle. Poszła. Tymczasem ja leżałam u stóp Jarka, opierając głowę na jego prawym kolanie, a moje długie, ciemne włosy spływały mu po nodze aż do podłogi, na której siedziałam. Oczywiście nadal upiększona nasieniem brata. Starałam się udawać, że w ogóle nie spoglądam na siebie, ale tak naprawdę cały czas podziwiałam swoje „dzieło”, odczuwając na zmianę lekki wstyd oraz tę jedyną w swoim rodzaju, specyficzną dumę – tyle, że w tej chwili była ona zdecydowanie bardziej spełniona, niż wcześniej. On nagle wstał, odpalił papierosa i w swoim stylu wydał „komendę”, ironicznie podkreślając, że mam na sobie jego spermę.
- Wrzuć tę koszulkę do prania. Na czarnym tle najdokładniej widać białe rzeczy.
Zrobiłam, jak kazał. Mając na sobie od góry wyłącznie staniczek żałuję, że nie dałam mu niespodzianki w tamtej chwili całkowicie ściągając koszulkę, bo z powodu bycia półnagą w jego obecności podniecenie znów zaczęło się we mnie odzywać - tym bardziej, jak zobaczyłam, że właśnie podszedł ze swoim kutasem pod wannę i myje go prysznicem. Nie zwracał na mnie już jednak większej uwagi, aż do momentu, gdy wytarł fiuta w swój ręcznik.
- A co z goleniem głowy?
Wszystko co teraz mówił, było wyłącznie sarkazmem. Miał włosy tak krótkie, że wystarczyłoby trzykrotne przejechanie maszynką, by zgolić je do zera. W tym ...
... momencie sama zrozumiałam, iż „akcja” z goleniem była po prostu ustawiona, a ja weszłam w jego pułapkę na własne życzenie… I zapewne taki był plan. Chociaż bardziej przerażającym faktem wydawało mi się jednak to, że wcale tego nie żałuję.
- Nie przejmuj się, matka nawet nie zauważy różnicy - odpowiedziałam spokojnie, lecz przed oczami ukazał mi się obrazek, jak mama wchodzi do kibla w momencie, gdy kończę obciągać kutasa Jarkowi, a jej syn – czyli mój brat, brudzi mnie swoim potężnym wytryskiem, natomiast ja sama w tym czasie wiję się z rozkoszy, trzymając własną dłoń w majtkach i dostaję najlepszego, najintensywniejszego orgazmu w życiu.
Równie podniecające, co straszne
– pomyślałam.
W tej samej chwili Jarek wykonał obrót w moją stronę, uśmiechnął się, po czym złapał mnie za włosy, lewą ręką strzelił solidnego klapsa w prawy pośladek i mocno przycisnął do siebie - w taki sposób, że przez legginsy i majteczki poczułam jego nadal nieodzianego kutasa, ocierającego się o moją skrytą pod ubraniem cipkę. Spojrzał mi prosto w oczy i powiedział:
- Byłaś cudowna. Ale pragnę ciebie więcej.
I wtedy zrobił coś, czego nigdy nie spodziewałabym się po bracie. Przyciągnął moją głowę do swojej i wkładając język do mych ust dał mi zmysłowy, chyba najgorętszy pocałunek w życiu, co wręcz idealnie współgrało ze słowami, że pragnie mnie więcej…
Następnie, błyskawicznie założył na siebie czyste gatki i jeszcze raz do mnie podszedł. Wyszeptał mi tylko do ucha, zupełnie łagodnym, lecz ...