1. Majowy weekend (II)


    Data: 08.05.2019, Kategorie: małżeństwo, Podglądanie namiot, Autor: johnny

    ... sytuacją. Leżeliśmy "na łyżeczkę" przodem do znajomych. Zaproponowałem otwarcie butelki wina. Dziewczyny chętnie przystały na ten pomysł. Zaczęliśmy sączyć słodki trunek i rozmawiać. Poruszane tematy najpierw ostrożnie, a później coraz śmielej zaczęły krążyć wokół seksu. Nic w tym dziwnego, o czym w końcu ma rozmawiać czwórka młodych ludzi? Zwłaszcza, że napięcie wzrastało stale od rana.
    
    - A co myślicie o seksie w miejscach publicznych? – zapytała Dorota. – Mówisz o bzykaniu w samochodzie czy może w parku, albo przebieralni? – wtórowała jej Kaśka. – Chodzi ci o to czy chcę być przyłapana, tak? Nie, nie chcę. Myślałam raczej o spontanicznym wybuchu namiętności. Ostatnio zdarzyło nam się to w przebieralni w Aquaparku – rozwinęła myśl Dorota. Zacząłem słuchać z większym zainteresowaniem, mój penis drgnął. – Postanowiła mnie uwieść! – Maciek zaczął się śmiać. – Najpierw przez kilka godzin w basenie ocierała się o mnie, niedbale zawiązała stanik od kostiumu i co chwile miałem przed oczami jej cycki. A najlepiej było w jacuzzi. Wsadziła sobie moją rękę w majtki, a po chwili kazała się gonić. Szkoda, że nie widzieliście min tych kilku kobiet, kiedy wyszedłem za nią! No a potem w przymierzalni, kiedy rzuciła się na mnie zupełnie nie mogłem się powstrzymać.
    
    - Mów dalej. – Kaśce również podobało się to, co słyszy. Uniosła lekko nogę pozwalając mi dotknąć swojej rozpalonej muszelki czubkiem penisa. Maciek zaczął bezwiednie głaskać pierś Doroty i bawił się sterczącym sutkiem. Ta ...
    ... przymknęła lekko oczy i położyła się wygodnie.
    
    - Ledwo zamknęliśmy drzwi ściągnęła moje kąpielówki i wsadziła sobie całego penisa do ust. Uwielbiam kiedy tak robi, kiedy zaczynam rosnąć bezpośrednio w niej. Czułem, że za chwilę wybuchnę, usiadłem na ławeczce i przyciągnąłem ją do siebie. Odsunąłem majtki na bok wszedłem w jej rozpaloną cipkę. Zaczęła szybko unosić się i opadać. Po kilkunastu ruchach poczułem skurcze w jej wnętrzu, doszliśmy równocześnie.
    
    Kaśka wpuściła mnie do środka. Na jej policzkach wykwitły rumieńce.
    
    - Obok wyjścia zauważyłem kantorek ochrony. Na monitorach widać było obraz z przebieralni. Jedna z kamer skierowana była w stronę kabin. Obraz może nie był idealny, ale dało się dostrzec najciekawsze szczegóły. Ochroniarz spoglądał wyłącznie na ten ekran. Rękę trzymał w spodniach...
    
    Moja żona wtuliła się we mnie nabijając jeszcze bardziej. Czułem żar wypływający spomiędzy jej nóg. Maciek wsadził rękę pod koc. Domyślałem się w które miejsce skierował palce. Dorota uniosła lekko biodra i zsunęła spodnie wraz z majtkami. Po chwili jęknęła. Maciek dotarł tam, gdzie od kilku minut byłem ja. Nikt z nas nie odwracał wzroku, chcieliśmy patrzeć i być widzianymi. Wewnątrz namiotu zrobiło się ciepło. Odrzuciłem śpiwór i uniosłem nogę mojej żony. Zacząłem bawić się jej łechtaczką. Maciek zrobił to samo. Czułem się trochę tak jakbym kochał się przed lustrem. Zsunąłem ramiączko koszulki i wyłuskałem pierś. Obserwowana para wtórowała mi niemal natychmiast. Kaśka ...