Pierwszy trójkąt autorstwa pepegi - Opowiadania Erotyczne

Pierwszy trójkąt autorstwa pepegi

... roboty!

Stajemy obok siebie a Monia spełza na podłogę. Bierze nasze kutasy w dłonie i zaczyna od mężowskiego, który niknie w jej ustach. Po tylu wrażeniach nie trwa to długo gdy Karol nagle wyjmuje szybko chuja z jej ust, bierze w rękę i zaczyna tryskać zalewając twarz Moni kilkoma strugami gęstej spermy. Chyba nie ruchał parę dni bo pierwsze strzały lecą aż na jej włosy. Dostaje też po oczach a jedna struga zaczyna spływać jej z nosa. Najsłabszy ostatni strzał spada na jej cyce. Monika bierze mężowskiego fiuta i dokładnie go czyści z resztek spermy. Zmęczony Karol siada.

-Pokaż skarbie co potrafisz, nie chcę, żeby mój przyjaciel narzekał, że mam kiepską żonę.

Mówiąc to bierze do ręki telefon i zaczyna w nas celować obiektywem. Pijanej i rozochoconej Monice wcale to nie przeszkadza, z uśmiechem pozuje do aparatu. Biorę kutasa w rękę i dotykam jej twarzy rozsmarowując spermę Karola po jej policzku. Dochodzę do ust, rozpycham je i wsuwam kutasa miedzy nie. Bierze go bez problemu. Z miny Karola wnioskuję, że jest bardzo zadowolony z możliwości uwiecznienia tego widoku. Jego piękna młoda żona klęczy naga przed obcym mężczyzną robiąc mu laskę. ...

... Łapię ją za głowę i dość brutalnie zaczynam ruchać w usta. Wsuwam jej kutasa głęboko. Monika co chwila dławi się, w kącikach ust pojawiają się strużki śliny. Karol podchodzi do nas żeby mieć lepsze ujęcia buzi Moniki rozpychanej moim fiutem. Czuję zbliżający się finał więc podobnie jak on wyjmuję kutasa z ust Moni. Suka otwiera szeroko usta i wysuwa różowy język. Mój pierwszy strzał trafia prosto w jej gardło. Dwa następne kieruję wyżej i rozpryskują się na jej czole spływając pomału w dół. Ostatni dolatuje do brody i spada na cycki. Odsuwam się robiąc miejsce Karolowi, który robi zbliżenie twarzy żony zalanej podwójną porcją spermy.

-Jesteś cudowna kochanie, przyznaj Pawle, że mam wspaniałą żonę.

-O tak, Monika jest wspaniała, zazdroszczę ci takiej kobiety.

Podczas gdy my komplementujemy jej zdolności Monika ściąga palcem nadmiar spermy

z policzków i oblizuje go ze smakiem. Wszyscy jesteśmy padnięci i chyba mimo wszystko trochę zaszokowani tym co się wydarzyło. Monika przytula się do kanapy i zaczyna drzemać. Ubieram się. Karol wstaje wraz ze mną i odprowadza mnie do drzwi. Przybijamy sobie piątki i umawiamy się jutro na spotkanie na mieście.