-
Ewa z krakowskiego klubu
Data: 04.02.2020, Kategorie: Brutalny sex Autor: Damian Wiśniewski
... teraz z rana na głośno się pobawić po mojemu?" Dodała. "Tak, ale najpierw idę siku". Wyszedłem z pokoju i poszedłem prosto do toalety tam zrobiłem swoje i wracając koło kuchni miałem nieodparte wrażenie, że ktoś mnie obserwuje. Wróciłem się i w kuchni stała na oko 26letnia brunetka, szczupła, z małym biustem, ale z piękną twarzą. "Dzień dobry jestem Emilia współlokatorka Ewy" rzekła cicho "mnie tu nie ma już wychodzę do pracy" dodała. "Yyy dzień dzień dobry ja yyyy jestem Naimad, też już wychodzę". "Wiem jak się nazywasz słyszałam w nocy, zostań przyda się Ewie solidne trzepanie dupska" odpowiedziała uśmiechając się zalotnie wychodząc z domu...