Duet
Data: 04.02.2020,
Kategorie:
Lesbijki
Trans
Pierwszy raz
Autor: pandea
... palce i zaczęła obciągać ją jak zwykłego penisa. Moje zmysły eksplodowały.
- AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAACCCCCCCCCCCHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHH!!!!!!!!!
Wydarłam się w zatraceniu szczytując po raz kolejny i kolejny, zalewając jej twarz moją lepkością, wijąc się w pościeli, napinając swoje ciało niczym rozjuszony byk, a wreszcie błagając:
Przestań! Przestań! Już więcej nie dam rady... Ooooooo, boooooooooże!
Ale Rachela nie zamierzała przestać. Odprawiała dalej swoją mszę w mojej waginie, a ja dalej trwałam w niekończącej się ekstazie, do czasu, aż wniebowstąpiłam. Znaczy zemdlałam, no.
Ocknęłam się jakoś po 21:30. Gapiąc się w sufit starałam się przypomnieć gdzie jestem i co się stało. Po chwili, gry pomroczność ustępowała doszłam, że jestem sama, naga w pokoju hotelowym, moje ciało jest totalnie wyczerpane, moja cipka ciągle drży od tych wszystkich orgazmów których doświadczyłam. Już miałam spanikować gdy usłyszałam dźwięk prysznica dobiegający z łazienki. Pomyślałem, że ten też mógłby mi się przydać, nadal byłam spocona i lepka, poza tym chciałam natychmiast dołączyć do mojej cudownej kochanki. Po drodze zdałam sobie sprawę, że nie widziałam Racheli w pełnej nagości i de facto to tylko ja byłam beneficjentką tego wieczoru. Och, zamierzałam to natychmiast naprawić!
Znalazłam spódnicę i jej majtki na podłodze. Uniosłam bieliznę by wchłonąć zwierzęcy zapach jej seksualności co ponownie zaczęło mnie wprowadzać w stan podniecenia. Pachniała cudownie, choć odmiennie od ...
... tych wszystkich dziewczyn których doświadczyłam do tej pory. Na środku majtek widniała mokra plama, której nie mogłam rozgryźć. Nie przystawała do rozmiarów podniecenia którego wiem, że Rachela doświadczyła wcześniej. Bo ze mnie się lało. Może miała okres i miała podpaskę? Oddalając od siebie te pytania otworzyłam drzwi łazienki i weszłam do środka.
Uderzyła mnie fala przyjemnego ciepła. Mogłam dostrzec zarys jej ciała przez zaparowane szyby kabiny prysznicowej. Stała odwrócona do mnie tyłem a jej ręce nieśpiesznie namydlały wszystko co z przodu.
No tak – pomyślałam – nie chciała poczekać na mnie. Zaskoczę ją teraz.
Och, ale to mnie miało spotkać niemałe zaskoczenie!
Delikatnie otworzyłam drzwi kabiny i stanęłam tuż za Rachelą. Była tak zajęta swoim ciałem, że nie dostrzegła mojej obecności do momentu, gdy delikatnie położyłam moje dłonie na jej cudownych piersiach dołączając się do ich mydlenia, a moje usta dotknęły jej szyi. Podskoczyła raptownie o mało nie wytrącając naszej równowagi, lecz po chwili jej ciało się rozluźniło gdy moje dłonie i język czarowały na jej piersiach i karku. Moje łono przywarło do jej pośladków a udo powędrowało miedzy jej nogi. Powoli dłonie zaczęły zsuwać się po jej brzuchu gdy ustami bawiłam się płatkami jej uszu. Nagle, gdy dochodziłam do jej łona zatrzymała moje dłonie.
- Nie – wyszeptała – nie możesz...
- Nonsens – odwzajemniłam szept do jej ucha, jeszcze mocniej do niej przylegając. – Nie chcesz, bym przestała. Chcę cię tak ...