Duet
Data: 04.02.2020,
Kategorie:
Lesbijki
Trans
Pierwszy raz
Autor: pandea
... zaproszeniu do środka. Objęłam Rachelę rękoma i przywarłam do jej ust. Ta opadła na mnie swoim ciężarem, jej biodra zwarły się z moimi a jej kutas raptownie wszedł w moje wnętrze. Wrzasnęłam między jej wargami! Jej męska kobiecość rozciągała moją nieprzyzwyczajoną do takich doznań waginę wchodząc coraz głębiej i głębiej. To już nie była moja mała, kochana cipka. To była spragniona ruchania pizda, która po raz pierwszy poczuła takie zespolenie ciał. Moje ciało wyło z rozkoszy!
Rachela uciszyła mój krzyk pocałunkiem a jej kutas zaczął miarowo uderzać o moje wnętrze. Wchodził i wychodził, wchodził i wychodził... sprawnie prowadzony biodrami kochanki. Coraz szybciej i szybciej, mocniej i mocniej, aż rytm rżnięcia wprawił hotelowe łóżko w głuche uderzenia. Czułam się tak intensywnie, tak bezwładnie, tak mocno, byłam z mężczyzną, byłam z kobietą i tak na przemian. Nasze sutki ocierały się o siebie, usta odrywały co chwila by pozwolić złapać oddech by zaraz przywierać i połykać się nawzajem. Objęłam nogami biodra Racheli by jeszcze mocniej poczuć ją w sobie. Miałam wrażenie że koniec jej penisa dociera do mojej macicy. Misjonarze zamarli, świat się kończył...
Och, tak, Rachelo! – sapałam miedzy pocałunkami. - Rżnij mnie całą, wyjeb mnie do ostatniej kropli... oooooochhhhhhhhh taaaaakkkkkkk, taaaaaaaaaaaaaaak! Mocniej, mocnieeeeej... – darłam się na całego. Zaraz doooojdę! Fuuuuuuuckkkkkkkkkkkkkkk...!!!!!!!!!
W tym momencie poczułam jak jej nasienie rozlewa się we mnie - to ...
... wyzwoliło we mnie największy impuls i w zwierzęcym skowycie odleciałam. Doszłam tak mocno i intensywnie, że myślałam, ze serce wyskoczy mi z piersi i umrę w rozkoszy. Fala za falą orgazmy przelewały się przez nasze ciała, przez moment obie zapomniałyśmy o sobie koncentrując się na własnych doznaniach.
Gdy trochę doszłam do siebie nie pozwoliłam Racheli wyjść ze mnie tylko mocno objęłam ją udami i rękoma wybijając paznokcie w jej sprężysty tyłek. Wtuliłyśmy się w siebie. Gdy zasypiałam czułam, jak coraz miększy penis Racheli uwalnia spermę z mojej cipki i pozwala wypłynąć jej na pościel. Całe szczęście, że byłam zaraz po okresie!
Obudziła mnie męskość kochanki, która delikatnie poruszając biodrami starała się ponownie wypełnić moje wnętrze. Odwzajemniłam ruchy zaciskając pochwę na pęczniejącym fallusie. Nasze biodra całe były lepkie od nasienia lecz nam to zupełnie nie przeszkadzało. Rachela zamruczała radośnie gotowa na kolejną rundę. Gładziłam jej włosy i pokrywałam twarz pocałunkami. Ona delikatnie skubała moje sutki i masowała moją pupę. Tym razem miałyśmy ochotę na delikatną, zmysłową, kobiecą sesję. Z drobnym męskim udziałem.
Kochałyśmy się do samego rana i potem przez kolejny dzień i kolejny. Rachela przełożyła swój lot i wylądowałyśmy w moim mieszkaniu. Robiłyśmy to w każdej możliwej pozycji. Wyruchałam jej tyłek moim ukochanym strap’onem a ona, po długim masowaniu, rozciąganiu i gigantycznej ilości żelu zafundowała mi najlepszy anal w moim życiu. W pozycji 69 ...