1. Pani Beata, corka i jej chlopak


    Data: 07.02.2020, Kategorie: Mamuśki Autor: Marcel

    Pieprzył ją na klęczkach w łazience. Czuła chłód i twardość płytek na kolanach, ale czuła też niewyobrażalną rozkosz, kiedy heblował ją porządnie od tyłu. Jego jądra obijały się rytmicznie o jej łechtaczkę, drażniąc ją nieznacznie. Lubił to zdecydowanie, zresztą powiedział jej o tym. Teraz też to usłyszała.– Uwielbiam kochać się z tobą na pieska – wydyszał Michał. Jego słowa przebijały się między głośnym klaskaniem pośladków o jego podbrzusze.– Też to lubię – wyznała zgodnie z prawdą. – Ale kończ już, proszę. Niedługo wróci Janusz.Posłuchał jej z ochotą. Chwycił za rozpuszczone blond włosy i pociągnął do siebie. Przyspieszył swoją pracę, zaczął ją jeszcze zajadlej posuwać. Pracował jak maszyna, jego kutas pracował jak potężna maszyna, a jej pochwa była jak naoliwiony tłok. Michał ścisnął do bólu jej prawy pośladek, a po chwili wymierzył mu siarczysty klaps. Pani Beata zawyła z dzikiej rozkoszy. O tak Michałku, pomyślała. Właśnie tak mi rób, właśnie tak mnie bierz...Chłopak nie potrafił zbyt długo wytrzymać w ten sposób. Wciąż rżnięcie Pani Beaty od tyłu było dla niego zbyt piękne i niesamowite. Było mu za dobrze – jej ciasna cipka i widok na krągłe, dorodne pośladki miały coś z narkotyku. Zawsze go przedawkowywał. Nie zdziwiło więc kobiety to, że zaczął po chwili powtarzać jak opętany:– Dochodzę, dochodzę, dochodzę…Wbił się w jej cipkę, wdarł bezlitośnie najgłębiej jak mógł i zamarł bezsilny. Z jego penisa zaczęła tryskać sperma, zalewająca obficie jej pochwę po samo dno. ...
    ... Uwielbiała to uczucie, to gorąco dostające się aż pod macicę. Sprawiało jej to niezwykłą satysfakcję i spełnienie – młode, jurne nasienie trafiające do jej dojrzałego łona. Fakt ten działał na nią niezwykle budująco.Chłopak po kilku obfitych strzałach rozładował cały ładunek we wnętrzu kobiety, więc wyślizgnął się z niej po chwili i dał solidnego klapsa w tyłek na znak, że właśnie skończył. Potraktowała to jako komplement, zapłatę za usługę. Dobrze się sprawiłam, pomyślała. Samiec jest zadowolony ze swojej uległej suczki skoro dał jej takiego klapsa.Pani Beata podniosła się z kolan i poczuła cieknącą po udzie strużkę. Spojrzała na kafelki. Pod nią rozlała się całkiem spora plama spermy. Wzięła papier i wytarła ją dokładnie.Takie szybkie numery stały się ich rutyną, Michał został jej etatowym kochankiem. Robili to prawie każdego dnia, zawsze kiedy nadarzyła się okazja. Ostatnio zrobili to w aucie, pod pretekstem wyjazdu na zakupy. Michał zaparkował auto gdzieś w lesie po drodze i solidnie zerżnął ją na tylnej kanapie, tryskając na koniec do jej ust. Nie myślała, że kiedykolwiek będzie miała ochotę na takie zabawy, nawet za młodu nie grzeszyła libido. Raz na tydzień wystarczył. Michał coś w niej zmienił. Myślała o nim i seksie prawie na okrągło. Po prostu uwielbiała czuć go w sobie.– Kasia chyba coś podejrzewa – odezwał się niby obojętnie Michał.Wciągał powoli spodnie. Ona wciąż była półnaga. Do seksu chłopak zdjął jej tylko majtki i dresy, zostawiając koszulkę. Wziął od niej ...
«1234»