1. Pani Beata, corka i jej chlopak


    Data: 07.02.2020, Kategorie: Mamuśki Autor: Marcel

    ... miał na sobie. Sprawnym ruchem pozbyła się ich wraz z bokserkami. Jego penis stał już na baczność. Gruby, długi, twardy. Potężna żyła buzowała przez całą jego długość. A główka... Główka wręcz lśniła w swojej nabrzmiałej purpurze. Nie chciała dłużej zwlekać. Złapała go u nasady i wsadziła żołądź do ust. Chłopaka przeszedł przyjemny prąd. A ona zaczęła mu po prostu obciągać. Robiła to już z niezwykłą wprawą. Nauczył ją jak go obrabiać. Wiedziała co lubi jej Michał. Mógł tylko patrzeć w wielkim podnieceniu i niedowierzaniu na pochłaniającą jego penisa Panią Beatę. Jej czerwone, pełne wargi, te niebieskie głębokie oczy w ostrym makijażu. Wyglądała lepiej niż wszystkie gwiazdy porno jakie widział. Ssała, a on zaczynał odlatywać...***Nie wiedziała czy to dobry pomysł. Nie była pewna tego, czy to, co robi jest słuszne. Ale musiała to zrobić. Chodziło przecież o jej chłopaka. O jej matkę.Kiedy jechała do domu Michała myślała o tym dlaczego tak się stało. Dlaczego jej chłopak i matka zostali kochankami. Brakuje mu czegoś? Czy to ona go uwiodła? Czy ja jestem problemem?I w tym wszystkim próbowała odegnać od siebie jedno wspomnienie. Dotyczące jej i matka. Wstydliwe, chore wspomnienie. To nie działo się wcale tak dawno.Spały pod namiotem, wypiły trochę, tyle pamiętała. Kasia położyła się wcześniej, ale dziwnie nie mogła zasnąć. Była podniecona i napalona tamtej nocy. Bardzo. Jak nigdy wcześniej i nigdy później. Rodzice byli na zewnątrz, więc wpadła na głupi pomysł, żeby zabawić się ...
    ... sama ze sobą. Zaczęła. Delikatnie i nieśpiesznie masowała paluszkiem swoją łechtaczkę. Powoli odlatywała. Było jej dobrze, myślała o czymś bliżej nieokreślonym, o mężczyznach, o penisach, które ją penetrują. Wielkie, grube penisy i jej niewinna cipka. Brutalna kopulacja z brudnym, śmierdzącym mężczyzną, który bierze ją jak swoją własność. Potem kończy w niej bez pytania...I nagle do namiotu weszła jej matka. Zobaczyła to wszystko. Była bardzo pijana. Zamiast wyjść położyła się obok Kasi, wciąż na nią patrząc. Dziewczyna zamarła.– Nie przejmuj się – odezwała się jej matka. – To zupełnie normalne.Kasia nie zamierzała zaczynać na nowa, mimo, że jej cipka już prawie szczytowała.I wtedy jej matka zrobiła coś niemożliwego. Sięgnęła dłonią do swojej cipki i zaczęła się masturbować. Obok niej! Beata zamknęła oczy. Cicho pojękiwała. Dziwnie to podziałało na Kasię. Jej dłoń też powędrowała na swoją pusię. Matka i córka. Leżące obok siebie. Półnagie. Rozpalone. Bawiące się swoimi muszelkami...Odepchnęła to wspomnienie i zaparkowała auto obok auta matki. Czyli już tu jest, pomyślała. O mój Boże! Oni już to robią!Dziewczyna wysiadła i pognała do wejścia. Drzwi były otwarte. Doskonale wiedziała, gdzie ma iść. Pokój Michała. Z każdym krokiem rosło napięcie, z każdym krokiem była coraz bliżej chorej prawdy. Zajrzała przez dziurkę od klucza. Byli tam. Byli.Kasia przyglądała się temu z niedowierzaniem, ale nie mogła powstrzymać tego, że podniecało ją to, co widzi. Jej matka niczego nieświadoma w ...