SASZA
Data: 07.02.2020,
Kategorie:
BDSM
Trans
Autor: akanah
... klienta. Czasem aż do rana. W soboty wychodziłam z Leną pod „opieką” Frau Gertrudy pracować na ulicy. Pracowałam od 19 do rana. Za to niedziele miałam wolne od klienta. Jako ładna, młoda, wysoka i zgrabna miałam bardzo duże powodzenie. Do tego miałam figurę dziewczyny. Byłam nieco pulchniejsza jak teraz, no i wcięcie w pasie, szerokie biodra, wystająca pupa i krągłe uda. Słowem śliczna czarnulka z długimi lokami i małymi cyckami. Czasami miałam koło dwudziestu klientów dziennie. Po piątym czy szóstym byłam tak przeruchana, że nie mogłam stać na „pieska” wtedy Frau Grtruda pozwalała, aby klienci wsadzali mi jak leżałam na boku lub plecach. Każdy dzień zaczynał się o siódmej. Wstawałam i razem z Leną pielęgnowałyśmy swoje otworki, które przeważnie były jeszcze otwarte od ruchania. Frau Gertruda dawała nam żele i maści do pielęgnacji. Jak dawała za mało to wylizywałyśmy sobie otworki w dupciach nawzajem. Jadłam coś, robiłam makijaż i ubierałam się. Potem od ósmej do czternastej pracowałam jako dziewczyna do sprzątania i pomocy. Potem mogłam coś zjeść zanim nie przyszła Frau Gertruda. Co parę dni jedna z nas musiała wymyć jej otwór językiem. Było to obrzydliwe bo chyba się nie myła i nie podcierała. Początkowo to się porzygałam kilka razy. Ale potem już się przyzwyczaiłam bo miałam takich klientów co kazali sobie lizać dupy. Piłam też jej siki i klientów siki też piłam. Potem Frau robi nam lewatywy i sprawdza otwory. Przed lewatywami jedna z nas musi jej obciągnąć mocno kutasa ...
... aż stanie. Następnie ona rucha tą d**gą a ta co obciągała, klęczy z otwartymi ustami i musi połknąć spermę. Potem zmywamy poprzedni makijaż a Frau Gertruda robi nam taki wulgarny jak prostytutki. Następnie daje nam ubrania. Początkowo moja „różyczka” była czerwona, bolesna i szczypała mnie. Mimo, że byłam ruchana w domu ciotki to jednak tutaj w pensjonacie to było co innego. Kiedyś Madame Beate zaproponowała mi zagranie w filmach. Powiedziała, że wtedy odrobię część długu. Zagrałam, ale to było zbyt bolesne dla mnie i nie chcę wspominać. Długu i tak nie odrobiłam. Teraz wiem, że to była fikcja, ten dług. Najbardziej nie lubiłam klientów co lubili jak mnie boli i płaczę. Nakładali na kutasy takie różne kostropate nakładki i ruchali tym. Wtedy wyłam i wrzeszczałam okropnie. Inni wsadzali mi do środka ręce. Jednak najgorsi byli Turki i inne brudasy. Przeważnie śmierdzieli, płacili za godzinę, za jednego a było ich kilku. Po takiej godzinie byłam cała obolała w siniakach. Pluli na mnie i sikali. Umieli tak bić, aby nie było śladów. Najbardziej lubiłam starszych Panów. Traktowali mnie jak dziewczynę i dawali napiwki, ale ta wredna Frau zabierała mi je zaraz. Gdyby nie Lena to bym nie wytrzymała, zwłaszcza na początku. Często nocami ryczałam, po ruchaniu nie mogłam ruszać nogami. Ona pomogła mi przetrwać najgorsze. Kochałam ją bardzo. Często same pieściłyśmy się. Lena ostrzegała mnie, abym nigdy się nie zgodziła, gdyby jakiś Turek lub inny „brudas” chciał, abym pracowała u niego. Bo ...