SASZA
Data: 07.02.2020,
Kategorie:
BDSM
Trans
Autor: akanah
... Chciała żebym miała wielkie, wręcz ogromne, dyndające jak krowie wymiona cyce i suty, oraz bardzo szerokie, rozłożyste biodra i wystającą tłustą dupę. Miałabym mieć co najmniej 130 cm w biuście i 150 cm w biodrach. Frau Helga pokazywała mi krótkie filmiki na których kobiety o takich właśnie monstrualnych biustach i biodrach, dawały cielętom, prosiętom i źrebakom ssać mleko ze swych piersi. Na innych podobnie wielkie kobiety były kryte przez konie, byki i knury. Były to takie ludzkie krowy. W planach Madame ja miałam być taką trans krową. Madame mówiła do Kurta że już sobie wyobraża jak ja stoję na czworakach i jeden cielak ssie mojego kutasa a d**gi moje wielkie wymiona. Miałabym mieć chirurgicznie poszerzone biodra i miednicę. Nie wiem czy to możliwe? W ten sposób byłam już przygotowywana na zmiany. Na szczęście Moja Pani uratowała mnie przed tym. Kiedyś Frau Helga powiedziała, że mam szanse zostać partnerką jednej z dominujących transek. W zasadzie pod koniec pobytu u Frau Helgi pracowałam już jako zawodowa kurwa trans na kontrakcie. Na moje konto wpływała spora suma pieniędzy. Mogłabym nie pracować przez wiele lat inwestując te pieniądze. Nie mogłam jednak zrezygnować z pracy. Musiałam być codziennie ruchana, aby nie oszaleć. Byłam już ładną, młodą dziewczyną ze sporymi cyckami (B-C) długimi czarno lśniącymi włosami w lokach i sporym kutaskiem. Wtedy był on jeszcze prosty, no ale to nie jest ten sam co był. O tym potem.
-Teraz obie jesteśmy już dojrzałymi ...
... dziewczynami, nadal budzącymi pożądanie. Choć jesteśmy dojrzałe, w gruncie rzeczy jesteśmy małymi dziewczynkami w środku. Suczkami. Będąc tutaj zachowujemy się jak podlotki i potrzebujemy czasem klapsa w pupę. Jest nam cudownie, prawda? Seks to nasze życie. – mówiła Sasza.
- Tak, tak masz całkowitą rację. – powiedziałam pakując się jej na kolana. Jej sterczący stale kutas włożyłam sobie między uda a i tak wielka jego część jeszcze wystawała ponad moje duże uda. Sasza ciągnęła dalej.
Olgen przynosił mi hormony. Co jakiś czas wstrzykiwano mi w cycki jakiś płyn, aby były duże. Również nadal intensywnie robiłam ćwiczenia kutasa, które nauczyła mnie Domina Joanna u ciotki. Dawały one wyraźne efekty. Pewnego razu Frau Helga po rozmowie z Olgenem zapytała mnie czy nie popracowałabym przez jakiś czas na wystawie w Amsterdamie. Tak dla odmiany. Miała tam kilka okien na Katendrek. Siedzi się w oknie i czeka na klienta. Wszystkie ekstra napiwki byłyby moje, prócz normalnej pensji. Długo się nie namyślałam zwłaszcza, że wtedy już nie mieszkałam u Olgena a z kilkoma transkami wspólnie. Frau Helga powiedziała, że po pracy w Amsterdamie pojedziemy do pewnej kliniki, gdzie dokonają zamiany mnie na „krowę”. I, że wtedy zarobię duże pieniądze. Chociaż niby byłam wolna ale to była tak złudna wolność, zależna od kaprysu Frau Helgi. W Amsterdamie jednak długo nie zabawiłam bo. Los tak chciał.
ROZDZIAŁ PIĄTY
UŚMIECH LOSU – WYKUPIONA
W Amsterdamie pracowałam już prawie dwa tygodnie. Stałam lub ...