SASZA
Data: 07.02.2020,
Kategorie:
BDSM
Trans
Autor: akanah
... najgorzej. Oczywiście przedtem musiałam złożyć uroczystą przysięgę wierności i oddania Swojej Pani. Odbyło to się w wielkiej Sali Instytutu Suk Ekskluzywnych. Wszystko odbyło się zgodnie ze starym „Rytuałem Powołania Suczki” w obecności Domin i Mistress. Z tym całym klękaniem, zadawaniem pytań i odpowiedziami. Tak jak to opisałaś u siebie, Mariolka, we wspomnieniu „Suczka Jej Ekscelencji”, kto ciekawy niech poczyta. Wróciłam już jako oficjalna suczka i własność całkowita Jej Ekscelencji Madame Katerin mając na szyi wspaniała srebrną kolię obrożę, skrząca się od kamieni ale z kolcami ukrytymi od środka. Od tego momentu noszę imię SASZA. W domu mała uroczystość w swoim gronie dwaj ochroniarze Moja Pani i Jej suczka. Był szampan, ciasto, życzenia. Było miło i serdecznie. W ogóle nasza czwórka tworzy taką małą rodzinę. Szczera i kochająca się można by powiedzieć. Ot tamtego momentu już, prócz dalszej nauki Pani chodziła ze mną na przyjęcia, rauty i party. Co tydzień kilka godzin spędzanych w salonie kosmetycznym razem z Panią dały pożądany efekt. Na przyjęciach goście byli i są oczarowani Moją panią no i mną jej suczką. Zawsze siedzę na podłodze przy jej lewym udzie w ładnej obroży trzymana na łańcuszku wpatrzona tylko i wyłącznie w jej twarz. To właśnie dziwi wielu, że taka jestem. Inne suczki potrafią się rozglądać, gapić ale nie ja. Wład i Juri zawsze są w pobliżu dyskretnie. Gdy Pani musi wyjść a nie zabiera mnie ze sobą to łańcuszek trzyma Juri a ja siedzę przy jego lewej ...
... nodze w kucki nogi kolana rozwarte i trzymam ręce pomiędzy nimi z dłońmi na podłodze. To jest w pozycji „suczki czekającej”, patrzę bacznie wzrokiem w tę stronę, w której zniknęła Moja Pani. Juri też zawsze towarzyszy mi do ubikacji lub tam gdzie muszę. No przecież nie wchodzi za mną do ubikacji. Na początku Pani pozwalała mi chodzić samej, ale od czasu jak zaczepił mnie jeden podchmielony i napalony gość to już zawsze chodzę z Jurim. Dla ciekawości powiem, że Juri ma dwa najwyższe stopnie w dwóch rodzajach sztuk walki i na polecenie Mojej Pani uczy mnie. Już wiele umiem i już się nie boję być sama. Pani też wynajmować mnie zaczęła innym ludziom, ale po dokładnym sprawdzeniu ich i aprobacie. Tak jak ciebie wynajmuje Twoja Pani, Mariolko. Zawsze jednak Juri jest w pobliżu. No i nadszedł wreszcie moment egzaminów na stopień „Suczki Exclusive” , teoretyczny i praktyczny. Nie będę ci opowiadać szczegółów bo sama go zdawałaś a nawet opisałaś we wspomnieniach o twojej ostatnie suczce pod tytułem „Julia i ja” epizod ostatni o ile się nie mylę. Kto ciekawy niech tam zajrzy. No potem to już się potoczyło. Oprócz seksu i innych powinności suczki dalsze doskonalenie w specjalnych ośrodkach, które znasz, a na koniec egzamin i tytuł „Suki Supreme”. Tak to wszystko wyglądało. Na koniec powiem ci jak Moja Pani mnie zmieniła. Jak wiesz dobrze nie zawsze miałam to co mam teraz. Od pewnego czasu Moja Pani korespondowała elektronicznie z jedną z klinik. Wysyłała im moje nagie fotki, pisała i ...