1. MW-Preludium Rozdzial 6 Ala i noc , 7 Nagi Wekend - Niedziela


    Data: 20.02.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Maciej Wijejski

    ... Tylko bądź cichutko jak myszka.
    
    Znajduję kamerę, włączam, krótko instruuję Alę.
    
    - Już działa, ty tylko patrz na wyświetlacz, co się nagrywa.
    
    Zakradamy się cichutko nad basen. Na czterech leżakach przysuniętych do siebie spoczywają cztery nagie ciała, młode i cudnej urody, sterczące ku niebu cycki, płaskie brzuszki, mniej lub bardziej zarośnięte wzgórki łonowe i cipki, ach te cipki. Na końcu oczywiście długie nogi. Dalej stoi Ala z kamerą, nad nią świeci słoneczko. Z drugiej strony zaś nadchodzi deszcz…
    
    Spoglądam jeszcze pytająco na Alę. Zerka na wyświetlacz i kiwa głową. Zaczynamy! Idę długim siurem od lewej do prawej - to poszło po cipkach. Powrót wypada po brzuszkach, potem znów od lewej, tym razem po cyckach. Ciśnienie spada. Dziewczyny zrywają się z wrzaskiem.
    
    - Myślisz, że nam się nie chce sikać? To źle myślisz!
    
    Przewracają mnie na trawę i stają nade mną okrakiem, gdzieniegdzie przydeptując, żebym nie uciekł. Wcale nie chcę uciekać! Ala rzuca kamerę i dołącza do pozostałej czwórki. Przebiegam oczami boski rządek pięciu cip wiszących mi nad głową i zamykam oczy – zanosi się na oberwanie chmury…
    
    Zalewa mnie gorący złoty deszcz, Dziewczęta nie oszczędzają ani centymetra mojego ciała, wszędzie docierają wrzące strugi moczu. Któraś z dziewcząt pewnie kończy pierwsza, bo czuję jakąś łapkę krzątającą się koło mojego kutasa. Druga łapka spoczywa aktywnie na moich jądrach. Jeszcze ostatnie krople moczu padają na mnie, gdy odzyskuję pełną formę. Co ...
    ... natychmiast zostaje dostrzeżone - czuję, że na mój pal nadziewa się jakaś cipa. Mogę wreszcie otworzyć oczy. Tak, to cipa Loli tańczy na moim dyszlu, jej dupka kiwa się miarowo, Lola jest cała mokra, z tyłka ściekają jej krople moczu. Zsuwa się z pala, jej miejsce zajmuje następna. Ciepła rączka wprowadza główkę mojego kutasa do cipki schowanej w gęstwinie porastającej krocze – tak, to Natka. Prze chwilę kiwa dupką i zmiana. Teraz ujeżdża mnie Majka. Zaraz, dlaczego one wszystkie są mokre? No tak, przecież wszystkie je obsikałem!.
    
    Majkę zmienia Kaśka, poznałbym ją po samej cipie, wyjątkowo dorodnej, jej długie wargi sromowe miłośnie obejmują mojego penisa. Niby cipy w środku wszystkie takie same, no przynajmniej takie młode, ale jednak zaczynam je rozróżniać. Jeszcze trochę praktyki i będę je rozróżniał z zamkniętymi oczami.
    
    Zmiana, dosiada mnie Ala, ona jedna jest suchutka. To znaczy nie obsikana. W środku jest wilgotna, jak trzeba. Wilgotna i niemożebnie ciasna. Nasuwa się na mnie powoli, aż wyczuwam główką opór, dobijam do macicy Znów zdumiewam się - cały mój ptak mieści się w tak drobnym ciele.
    
    Dupcia Ali po kilkunastu wahnięciach zsuwa się ze mnie, teraz ponownie nadziewa się Lola. Ciekawe ile kółeczek zaliczę, zanim się spuszczę. Rozglądam się. Dziewczęta leżą obok mnie ułożone w zgrabny kwadracik, każda trzyma głowę miedzy udami następnej i liże. Resztki mojego moczu im nie przeszkadzają. Więc tak to zorganizowały! Przyglądam się dokładniej, tak, to Natka tak ładnie ...