1. Upadek (III)


    Data: 22.02.2020, Kategorie: Brutalny sex Autor: Ghost159

    ... płaszcz, koszulka oraz spódnica ze stanikiem. Runęła na te ubrania a ja położyłem się na niej, teraz już mogłem ściągnąć swoje spodnie i wyswobodzić mokrego już penisa. Wyskoczył prężąc się dumnie, gotowy do akcji. Przywarłem do jej ciała i wsunąłem jego główkę między jej pośladki okryte jedynie mgiełką stringów. Nigdy w życiu nie byłem tak wściekle podniecony i pewny siebie. Natalie wiła się pode mną zaciskając uda i cały czas trzymając zamknięte oczy, piersi nabrzmiałe i zroszone deszczem i śliną rozpłaszczyły się na ziemi, jednak udało mi się pomimo wszystko chwycić je w dłonie i ściskać, podczas gdy członkiem poruszałem się symulując kopulację między jej pośladkami. Cały czas dodatkowo przygryzałem i zwilżałem językiem jej usta, policzki i szyję, wtulając się także we włosy. Kilka chwil takiego wicia się z nią wystarczyło żeby osiągnąć ostateczny stopień pożądania. Odsunąłem się od niej nieznacznie, wysuwając penisa oraz opierając się na prawej ręce. Lewą zdjąłem, a właściwie rozerwałem jej majteczki. Teraz nadszedł czas jej muszelkę, idealnie wygoloną szparkę, której woń i żar zapraszały do środka. Odwróciłem Natalie na plecy, na przekór jej krzykom, piskom, błaganiom oraz będąc nieczułym już na jej drapania naparłem na jej grotę moim penisem. Wchodziłem powoli, ale już po ...
    ... chwili zacząłem z nią uprawiać prawdziwy, wyuzdany i perwersyjny seks. Musiało ją to boleć, bo krzyczała i ciekły jej łzy, ja natomiast rżnąłem ją ze wszystkich sił, pieszcząc i tarzając się twarzą między jej piersiami. Cała lśniła od mojej śliny. Była cudownie gorąca i przerażona, zniewolona, a ja byłem jej panem. Czując już, że nie wytrzymam przyspieszyłem jeszcze i uniosłem jej nogi do góry, aby spotęgować ekstazę, która miała nadejść. Lecz nagle ona otworzyła oczy, spojrzała na mnie cierpiącym i upodlonym wzrokiem, nie mogłem tego znieść, pieprzyłem ją jeszcze mocniej a ona patrzyła na mnie i płakała. Uderzyłem ją, jeden cios, drugi, trzeci, zacząłem bić ją ile tylko miałem sił, podniecenie jeszcze bardziej się we mnie wzmogło, gwałciłem ją najostrzej jak umiałem bijąc jednocześnie ze wszystkich sił. Trwało to wszystko minutę, lecz wystarczyło doszedłem i wytrysnąłem w jej wnętrzu, opadając twarzą na jej zakrwawione ciało. Cały w jej krwi i sokach leżałem na niej dotykając jeszcze jej ciała.
    
    Jej krew była wszędzie! Miałem ją na sobie! Wstając z niej spojrzałem na nią, leżącą we krwi i spermie, zbitą do nieprzytomności i ledwo oddychającą. Dostałem torsji, zacząłem wić się w konwulsjach i upadłem obok niej drapiąc rękoma o ścianę i krzycząc do Boga o przebaczenie...
    
    Cdn... 
«1234»