1. Ostatni wieczór - część 1


    Data: 04.06.2019, Kategorie: Sex grupowy Geje Tabu, Autor: gtw12345

    ... facet z facetem może się..." Rozbawiłam ich w końcu, a Mariusz dopowiedział: "Pieprzyć? Podnieca Cię to...?" Teraz oni odbili piłeczkę, a ja chyba się zarumieniłam. W myślach im odpowiedziałam: "Tak!", ale nie musiałam im tego mówić, bo sami już doskonale wiedzieli, jaka była odpowiedź.
    
    "Muszę Cię zasmucić Monia..." - zaczął Mariusz. "Nikt z Was nie miał racji." Trochę nie zrozumiałam odpowiedzi i zapytałam: "Jak to?" Wtedy Daniel mi rozjaśnił. "Jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi już od liceum, ale nie jesteśmy parą. Mariusz owszem jest gejem, ale ja nie, dlatego nikt z Was nie miał racji" po czym zaczał się śmiać, wraz z Mariuszem z mojej zakłopotanej miny. Chyba doskonale widzieli na mojej twarzy, jak blondynka w końcu łapie o co w tym wszystkim chodzi. Oczywiście dopiero po momencie załapałam i zaczęłam się śmiać razem z nimi.
    
    "Ale mnie zrobiliście! Myślałam, że to już koniec naszej znajomości!" - zaczęłam już całkiem swobodna w całej sytuacji. "No na to bym nie wpadła, ale jednak mój mąż ma trochę intuicję, że nie mogliście być parą..." I na koniec dodałam: "Myślałam, że jakieś show mnie czeka, a tu nici!" Rozbawieni chłopacy podłapali i spytali "A na jakie show liczyłaś?" "Zawsze podniecała mnie myśl, żeby popatrzeć jak faceci mogą się zabawiać" odpowiedziałam intrygująco. "Nie masz co liczyć Monia" - ostudził mnie Mariusz - "Nie przekonasz go do takich zabaw, to stuprocentowy heteryk".
    
    Alkohol zawsze mnie rozmiękcza i zawsze sprawia, że nie zastanawiam się ...
    ... nad tym co robię. Po odpowiedzi Mariusza, dopiłam swojego drinka wstałam i odsunęłam delikatnie hotelowy stolik. Ukłęknęłam przed Michałem, położyłam dłoń na jego kolanie i zaczęłam powoli przeciągać ją w górę. Odwróciłam się do Mariusza i zapytałam: "Myślisz, że nie uda mi się go przekonać?" Pod koniec pytania moja ręka spoczywała już w tym miejscu i czułam jak zaczyna być ciasno w jego spodniach. "Pomożesz mi w końcu?" - rzuciłam do niego.
    
    Chłopacy byli trochę zakłopotani, widziałam napięcie w ich oczach. Czekałam jak zareagują na moją małą prowokację. W końcu Mariusz nieśmiało wstał i uklęknął przy mnie. Rozpięłam rozporek i uwolniłam stojącego kutasa Michała. Zdziwiłam się, jaki był zadbany, wygolony i gotowy do działania. Złapałam go przy podstawie i zaczęłam delikatnie nim poruszać. Czułam jak jeszcze mocniej zaczyna się prężyć. Widziałam, że cała sytuacja mu się podobała i go całkiem mocno podnieciła. Spojrzałam na Mariusza, uśmiechnęłam się i powiedziałam "Proszę..."
    
    Nie myślałam, że tak łatwo pójdzie. Po chwili Mariusz pochylił się nad Michałem i zaczał całować delikatnie główkę pałki, którą trzymałam w dłoni. Patrzyłam na to jak zaczarowana, robił to naprawdę podniecająco. Ciągle pracowałam swoją ręką, a d**ga wylądowała pod jego koszulą. Michał siedział wciąż zszokowany, ale widziałam, że jest coraz bardziej podjarany. Nie spodziewał się chyba takiego rozwiązania, że jego kutas wyląduje w ustach przyjaciela, przy pomocy wakacyjnej koleżanki.
    
    Było widać, że ...
«1234...»