Jola i jej historia cz.3
Data: 27.02.2020,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Jan Sadurek
... twardy kutas Jarka niemal wszedł mi w oko. Chłopak uśmiechnął się, pogłaskał mnie po twarzy, rozchylił mi usta, wsunął w nie palec, który zaczęłam ssać i lizać, by po chwili robić to samo z jego penisem. Cipka troszkę mnie bolała po wczorajszych manewrach, ale Karol był bardzo delikatny, pieścił mnie z wyczuciem, pomagał sobie palcami, które czułam i w pipce i w pupie; miał talent w dawaniu rozkoszy kobiecie. Jarek też nie próżnował, ruchał mnie w usta, miętosił cycuszki, w palcach masował twardniejące sutki. Czułam, że za moment odlecę, a chciałam znowu być mocno zerżnięta. Wstałam nagle, zaśmiałam się z głupich min chłopaków.- No co? Wstawajcie, no już, już – zakomenderowałam.-No co ty, jeszcze nie skończyliśmy – Jarek był zupełnie zdezorientowany.- Wiem, ale skończymy w inny sposób, wstawaj.Podeszłam do chłopaka, objęłam go za szyję, popatrzyłam na Karola, który nie wiedział, co ma robić i gapił się tylko na mnie. Ręce Jarka przesunęłam sobie na pupę, podskoczyłam lekko i objęłam udami jego mocne biodra. Zrozumiał natychmiast, do czego dążę, chwycił mnie mocno, jego jak zwykle twarda kuśka sama znalazła drogę do cipki.- Na co czekasz? - popatrzył na Karola – stań za nią i jazda w dupala!Jakoś nie trzeba było chłopakowi więcej zachęty, sekundę później czułam go w tyłku. Posuwali mnie zapamiętale, a ja wtulona w mego Jarka czekałam na kolejny orgazm. Przyszedł nagle i zespołowo. Kiedy zaczynałam jęczeć i stękać, poczułam strumień ciepłej spermy wpierw w pipce, za chwilkę ...
... w pupie i sama też odleciałam. Ocknęłam się, kiedy leżeliśmy na łóżku; okazało się, że panowie mieli tak silne doznania, że nie byli w stanie ustać na nogach. Nasz miłosny trójkącik praktycznie na tym skończył swoją działalność, jeszcze tylko wylizałam opadające kutasy i po kąpieli Jarek zawiózł mnie do domu.Na początku pisałam, że zabieram swój głos, żeby przestrzec inne dziewczyny... Tak, taki cel mi przyświecał, kiedy zabrałam się za te wspominki. Zaraz dowiecie się, dlaczego...Moja wielka miłość do Jarka rozwijała się z każdym dniem, z każdym dniem byłam w stanie zrobić dla niego jeszcze więcej, niż wcześniej. Chłopakowi spodobały się te trójkąty, ja też lubię przecież seks, więc takich imprez było więcej. Bzykaliśmy się w tych różnych układach praktycznie co weekend, miałam w sobie dużo różnych kutasów. Moje przyjaciółki patrzyły na mnie jakoś dziwnie, ale początkowo nie zwracałam na to uwagi. Do pewnego czasu. Zupełnie zaniechałam przygód w Galerii, choć ponoć panowie pytali o mnie, ale Nela i Klarysa wytłumaczyły im, że już zrezygnowałam ze spotkań z mężczyznami.Jednego dnia wracałyśmy razem z basenu, były już wakacje, nie śpieszyło się nam nigdzie, tym bardziej, że jakoś ostatnio nie spotykałyśmy się zbyt często.- Jolka, musimy poważnie porozmawiać – odezwała się Nela, kiedy siadłyśmy przy stoliku w kafejce – i to bardzo poważnie!- Co się stało? – patrzyłam na zatroskane miny przyjaciółek.- Jola, musisz skończyć z Jarkiem – wypaliła Klarysa.- Zwariowałyście chyba! ...