Przypadkowi znajomi
Data: 28.02.2020,
Kategorie:
swingersi,
nudyści,
plaża,
Autor: rutewka
... Tomka i powiedzieć mu, co się tutaj właśnie dzieje, z drugiej - ten widok zaczął mnie w jakiś dziwny sposób podniecać. Nigdy nie widziałam, jak ludzie robią to na żywo. Widziałam co prawda z Tomkiem kilka filmów pornograficznych, ale to nie to samo. Perspektywa całkiem nowego doświadczenia sprawiła, że zamiast wstać, zostałam na kocu i zaczęłam wcierać krem w swoje ciało i przyglądać się jak penis znów znika w ustach Justyny. Moje sutki stały się szybko twarde i poczułam znajome ciepło między nogami.
Justyna pieściła go sprawnie, delikatnie, a jednocześnie drapieżnie i namiętnie, spoglądając na mnie od czasu do czasu. Sławek patrzył cały czas. Siedziałam na kocu z podkurczonymi nogami i nie mogłam uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. W pewnej chwili Sławek wyciągnął rękę i kładąc ją na moim kolanie delikatnie dał do zrozumienia, żebym rozsunęła nogi. Poddałam się temu gestowi i opierając się na łokciach, w pozycji półleżącej, rozsunęłam uda. Lekki wiatr uzmysłowił mi, że byłam już bardzo wilgotna. Podniecenie potęgowało dodatkowo to, że czułam, jak jego wzrok wbija się w moje najbardziej intymne miejsca.
Nie zauważyłam nawet, że Tomek zdążył już wrócić. Stał oniemiały przy parawanie i przyglądał się zastanej sytuacji. Nietrudno było zauważyć, że go to bardzo podnieciło. Jego wzrok przeskakiwał spomiędzy moich rozsuniętych ud na idealnie wyeksponowany tyłek Justyny, która klęcząc między udami Sławka dawała z siebie wszystko. Kiedy dostrzegła Tomka bezpruderyjnie ...
... przesunęła się lekko w lewo, dzięki czemu miał bardziej dokładny widok. Bezwiednie zaczął się powoli masturbować. Nie przerywając tej czynności usiadł obok mnie na kocu i oboje w kompletnej ciszy patrzyliśmy na tę mocno namiętną scenę.
Nagle Justyna przerwała. Podniosła głowę i pocałowała Sławka w usta, a następnie zaczęła przesuwać się na czworakach w naszą stronę. Wyglądała jak kotka, która czai się na swoją zdobycz. Przechodząc obok mnie pocałowała delikatnie moje kolano i uśmiechnęła się. Sekundę później jej ręka obejmowała już nabrzmiałego do granic możliwości penisa mojego chłopaka. Chciałam spojrzeć na Tomka, żeby zobaczyć, jak zareaguje na ten nagły zwrot akcji, ale nie zdążyłam dostrzec jego twarzy. Justyna sprawnym ruchem wsunęła sobie głęboko w usta jego penisa i niemal w tej samej chwili usiadła okrakiem tak, że twarz Tomka zniknęła między jej udami. Zdążyłam tylko zauważyć, jak ręce Tomka zaciskają się na jej pośladkach.
Wtedy poczułam na swoich ustach usta Sławka. Pocałował mnie delikatnie, potem nieco śmielej, a po chwili wsunął mi w usta swój język. Czułam jak jego dłoń przesuwa się w górę po udach, by dotrzeć ostatecznie do tego miejsca, które sprawia, że dostaję gęsiej skórki. Jego palce zaczęły masować wargi, by zaraz skupić się na nabrzmiałej już łechtaczce. Jego ruchy były zdecydowane i pewne. Poddałam się im. Wsunął we mnie palec, a nie napotykając oporu i czując moje podniecenie po chwili dołączył do niego drugi. Całowaliśmy się coraz namiętniej, chociaż ...