Pociąg
Data: 06.03.2020,
Kategorie:
Hardcore,
Autor: Erospics_PL
... trzecia... piąta... gdy już miałem spasować rozległ się trzask opuszczanej blokady.
Otworzyłem drzwi... stała wyprostowana, z przymkniętymi powiekami, rozchylonymi ustami... delikatnie pchnąłem ja do środka i zamknąłem za sobą drzwi.
Pociąg się zatrzymał... patrzyłem na nią … stała nieruchomo z ramionami splecionymi tak, jakby usiłowała zasłonić, swój dekolt. Czułem drżenie jej ciała... trwałem tak nieruchomo, czekając aż pociąg ruszy a jednocześnie rozkoszowałem się jej widokiem, jej bliskością.
Dopiero pierwsze szarpnięcie wagonu, uruchomiło moja reakcję... wziąłem jej jedną rękę w swoją dłoń, a d**gą wsunąłem za jej włosy... podniosła głowę.
Rzuciłyśmy się na swoje usta jak dwoje wygłodniałych na suto zastawiony stół.
Całując jej wargi nie wiedziałem, czy to ona, czy ja bardziej chciało łapać w płuca oddech d**giego. Dłonią, którą miałem początkowo na jej karku złapałem ją za gardło, jakbym bał się że ucieknie mi ze swoimi ustami, ale wyzwoliło to tylko jęk, który próbował wydostać się z jej ust.
Całowałem, połykałem jej ślinę, i podawałem swoją... obejmując jej talię z każdą sekundą czułem jak mięknie, że muszę więcej wysiłku poświęcać na trzymanie jej.
Smród kolejowej, ubikacji, naszych spoconych ciał... nic się nie liczyło... wciąż jedną ręką trzymając jej gardło d**gą zacząłem przesuwać po jej ciele.
Piersiach, biodrach, przycisnąłem ją tak by czuła moją twardą erekcje.... nie wiem, jakim cudem nie rozerwałem jej guzików rozpinając jej koszule, ...
... pierwszy dotyk jej biustu choć przykrytego jeszcze stanikiem zbiegł się z dotykiem jej dłoni na moim rozporku. d**gą objęła moje biodra, jakby chciała bym przez ubrania w nią wszedł.
Tego było za dużo... niemal jednym ruchem rozpiąłem sprzączkę u jej biustonosza jednocześnie obracając ją do tył.
- Noga na sedes ! - aż nie poznałem swojego głosu, wydając to polecenie.
Zadarłem jej spódnice do góry, d**gą dłonią, pchnąłem plecy by się pochyliła.
Chciałem po prostu w nią wejść, gdzieś jednak znów odezwała się kalkulacja, wyrachowanie, chęć przedłużenia tej przyjemności.
Włożyłem bezceremonialnie dłoń między jej uda … czułem ciepło, wilgoć jej krocza poprzez majtki … przez hałas pociągu dobiegł mnie jęk i jednocześnie jej ciałem przebiegł dreszcz… nie mogłem dłużej czekać … mimowolnie próbowała zacisnąć uda, nacisnąłem mocniej i jednocześnie palcami rozchylałem jej figi. Nie potrzebowałem ich ściągać, nawet nie chciałem.
Uwolniłem ją na kilka sekund potrzebnych do rozpięcia spodni… ponownie rozsunąłem jej nogi. To pierwsze wejście było jak szczyt. Wilgoć, gorąc jej wnętrza spowodowały, że i tak pełna erekcja zmieniła się w gorącą stal. Czułem jak sperma kipi i wrze mi w jądrach, jednocześnie rozkoszowałem się jej ciałem, nie obchodziło mnie nic, jej reakcje, jednak słysząc jej chrapliwe jęki i czując coraz większe dreszcze, które targały jej ciałem, rosło we mnie również jakieś dziwne poczucie satysfakcji i nierealności tego co się dzieje. Chyba po raz pierwszy ...