1. Magda i synowie


    Data: 16.03.2020, Autor: Frogg

    ... ciała.
    
    - Popatrz na to – usłyszałam – widać trochę.
    
    Jeśli teraz wstanę to będę musiała zrobić grubszą aferę – pomyślałam. Przecież oni mnie ordynarnie podglądają nie mogę tego tak zostawić.
    
    Leżałam tak i zastanawiałam się, co powinnam przedsięwziąć, aby to przerwać i aby każdy mógł wyjść z tego z twarzą. Nie chciałam zepsuć naszych dalszych relacji, co niewątpliwie musiałoby nastąpić gdybym przyłapała ich na czymś takim.
    
    Wtedy zdałam sobie sprawę, że cała ta sytuacja zaczyna na mnie troszkę podniecać. Leżałam w milczeniu i czułam jak serce mi bije mocniej niż zwykle, jak głęboki rumieniec pokrywa mi twarz. Dobrze, że jest ciemno - pomyślałam. Miałam wrażenie, że bucha ode mnie gorąco niczym z rozpalonego pieca. Cała ta sytuacja była oniryczna. Mijały sekundy, czułam skierowane na swoje piersi chciwe spojrzenia.
    
    Wreszcie postanowiłam, że muszę przerwać tą zabawę i udając zatopioną w głębokim śnie obróciłam się na bok, jednocześnie podciągając wyżej koc. Noc zamarła w milczeniu. Liczyłam głębokie uderzenia serca. Mijały minuty, a ta chwila była taka nierealna. Pragnęłam kontynuować dalej tą grę i jednocześnie nienawidziłam się za to. Przecież to moi synowie! Starałam się nie ruszać i udawałam, że śpię, mimo, że tak naprawdę coś dławiło mnie od środka, odbierając mi dech.
    
    Jutro zapomnimy o wszystkim – pomyślałam – a dziś to przecież tylko sen. Wtedy poczułam jakieś ręce podwijające polar na mej pupie. Leżałam skulona na boku i oczywiście tylna część mego ...
    ... ciała była doskonale wypięta. Czując dotyk, otworzyłam oczy i wpatrywałam się w szarówkę pokoju oświetlonego jedynie migoczącym blaskiem telewizora. Czułam podniecenie i przerażenie. Całym wysiłkiem woli zmuszałam się do udawania spokojnego snu. Każdy dotyk odbierałam, jako dziesięciokrotnie mocniejszy, każdy oddech był dziesięciokrotnie trudniejszy. Moi synowi stali za mną i znowu zobaczyłam poblask ich latareczki.
    
    - Na pewno śpi. Zobacz tutaj to jej cipka – usłyszałam.
    
    Nie miałam na sobie majtek, a koszula była dość krótka. Pewnie podwinęła mi się zbyt wysoko.
    
    - Popatrz. Nie ma tam włosów. To jak te laseczki w pornusach. Pewnie goli.
    
    - Uwaga! Budzi się
    
    Nie wiem jak się to stało. Coś kierowało moim ciałem, bez udziału mojej woli. Nie potrafiłam się powstrzymać i w przypływie jakiegoś szaleństwa przewróciłam się na grzbiet. W wyniku obrotu leżałam w tak, że jedną nogę miałam wyprostowaną, a drugą zgiętą w kolanie i odrzuconą na bok. Na skutek tego ruchu eksponowałam przed chłopakami całą, nieosłoniętą niczym cipkę. Ciepło zalewało mnie od stóp do głowy i musiałam użyć wszystkich sił, aby utrzymać regularny rytmiczny oddech. Poczułam straszliwe podniecenie. Cóż stało się. Chciałam na nich spojrzeć, aby sprawdzić ich reakcję, ale bałam się, że mogą to zauważyć. W końcu przełamałam się i delikatnie uchyliłam powieki. Niepotrzebnie się bałam, stali jak wmurowani wpatrując się w szeroko otwarty dla nich skarb. Nie widzieli, że ich obserwuję. Ich spodnie z piżamy ...
«12...5678»