Adam i Ewa - wydanie zbiorcze,…
Data: 16.03.2020,
Kategorie:
Dojrzałe
Mamuśki
Anal
ciąża,
Sex grupowy
Autor: Agnessa Novvak
... pocierając stwardniałe sutki.
– Zaczekaj chwilę – poprosiła zdyszana, odrzucając figi na podłogę – i zdejmij spodnie.
Nie zwlekając zadośćuczynił prośbie i stanął przed nią dumnie. Nagi od pasa w dół, w niedopiętej koszuli. Ewa przyklęknęła, gładząc przyjemnie chłodnym materiałem rękawiczek jego uda i dół brzucha, aż w końcu ujęła prężącego się, okazałego penisa w dłonie. Wodziła nimi powoli w górę, to znów szybciej w dół, i chociaż wyraźnie nie spieszyła się z zamianą rąk na usta, nie miał pretensji o ów pozorny brak zaangażowania. Wręcz przeciwnie, uważał rozpropagowane przez filmy stereotypy o błyskawicznym, praktycznie zastępującym powitanie obciąganiu, za zupełnie nieprzystającą do rzeczywistości bzdurę. Za to niezmiernie ucieszył się, gdy Ewa nagle podniosła rękami piersi i otuliła go nimi ciasno. Zachwycająco falujący biust sprawiał mu znacznie większą przyjemność, niż mógłby się spodziewać.
– Ty też się tak nie spiesz, jestem już bardzo podniecony. Jak chciałabyś się kochać? – zapytał po raz kolejny zbyt obcesowo.
– Pragnę cię najpierw zobaczyć. I chcę, żebyś ty też patrzał – odpowiedziała, unosząc wzrok znad rozpychającego się pomiędzy pulchnościami, okazałego członka.
Podniosła się, weszła na łóżko i usiadła wygodnie, podpierając plecy o wyłożone poduszkami wezgłowie. Nie zwlekając, zgięła nogi w kolanach i rozwarła je szeroko, odsłaniając bezwstydnie całą swą intymność. Lekko kręcone, sklejone pożądaniem włosy łonowe porastały nie tylko pulchny ...
... wzgórek, lecz przechodziły aż w zgięcie ud. Spomiędzy mokrej, lśniącej gęstwiny wystawały ciemnoróżowe płatki oraz zaczerwieniona łechtaczka, odcinająca się wyraźnie na tle zarówno ciemnego zarostu, jak i białych pończoch.
Na ten widok stanął przed nią, podniósł dół koszuli i bezwstydnie zaczął się onanizować. Celowo przybrał pozę nieco bokiem, wysuwając biodra do przodu, dzięki czemu jego męskość zdawała się osiągać rozmiar budzący zazdrość profesjonalistów branży porno. W rewanżu Ewa zataczała jedną dłonią coraz ciaśniejsze kręgi dookoła wilgotnych warg, drugą zaś ugniatała piersi, opadające swobodnie na ciasno opięty koszulką brzuch. Gdy on robił sobie dobrze obiema rękami, w jednej dzierżąc główkę penisa, a drugą podtrzymując jądra, ona odpowiedziała równie bezpruderyjnie, penetrując mokre wnętrze palcami, wciąż skrytymi pod satyną rękawiczek.
Oblani ciepłym światłem świec, naprzemiennie rozlewającym na ścianach migotliwe łuny i głębokie cienie, adorowali nawzajem swe roznamiętnione, półnagie, spragnione miłości ciała. Oddając się wspólnej masturbacji z taką swobodą, jakby od lat dzielili małżeńskie łoże.
Usiadł przy rozłożonej wygodnie na boku Ewie. Położył rękę na jej udzie i przesuwał powolutku, czując pod palcami gęstniejące włosy, aż wreszcie dotarł do kobiecości,. Tym razem wsunął się w nią bardzo gładko. Penetrował ją już nie tylko dwoma, ale nawet trzema palcami, po czym wysuwał je, rozprowadzając wilgoć po łonie i znów powracał, rozpychając rozognione płatki ...