1. Adam i Ewa - wydanie zbiorcze,…


    Data: 16.03.2020, Kategorie: Dojrzałe Mamuśki Anal ciąża, Sex grupowy Autor: Agnessa Novvak

    ... odważniejszy seks, zaraz po wszystkim biegła pod prysznic! Tymczasem z Ewą kochał się pierwszy raz, a ona bez oporu i pretensjonalnej cnotliwości chciwie spijała spermę, którą kilka chwil wcześniej w niej wystrzelił. Kontynuowała ową zdecydowanie niegrzeczną zabawę przez dobrych kilka minut, obśliniając obficie wszystko dookoła. W końcu podniosła się i obróciła, ponownie zasiadając rozłożystymi biodrami okrakiem nad jego głową.
    
    – Wycałuj mnie jeszcze, a też zrobię ci dobrze. Do samego końca, obiecuję! No, na co czekasz? Liż mnie! – zachęciła go otwarcie.
    
    Przytrzymał jej pośladki dłońmi. Pachniała ostro, esencjonalnie, znacznie mocniej niż spodziewał się po niedawnym doświadczeniu z rękawiczką. Poczuł żądzę, pot i prezerwatywę, co nieoczekiwanie tak mocno go podnieciło, że momentalnie wziął w usta rozpaloną, przekrwioną łechtaczkę. Lizał ją zamaszyście, jednocześnie podziwiając coraz silniej działający na wyobraźnię, dosadnie wypięty tyłeczek. Pragnął zająć się nim chociaż raz, choćby przez jedną chwilę, zanim nie wytrzyma i znów eksploduje. Chciał nie tylko upajać się tym cudnym widokiem, lecz naprawdę przeciągnąć językiem po splątanych włoskach, otaczających promieniście jędrne, uwypuklone nieznacznie słoneczko. Zbliżał się do niego powoli i ostrożnie, nie wiedząc, czy Ewa w ogóle toleruje tego typu pieszczoty i oczekując najmniejszego choćby sygnału: „stop!”
    
    Nie dość, że się nie doczekał, to jeszcze w zamian usłyszał pełne entuzjazmu westchnienia. Z rosnącym ...
    ... zachwytem obserwował, jak zawieszona bezpośrednio nad jego twarzą bez mała rubensowska pupa nagle wypięła jeszcze mocniej i wyuzdanie rozwarła. Ewidentnie czekając tylko, aż wreszcie obejmie ją ustami i wniknie językiem w przecudowne wnętrze.
    
    – Chyba wiem, czego chcesz. – Usłyszał szept. – Jestem… jestem tam czysta. Pocałuj mnie, jeśli tylko masz ochotę.
    
    Chęć wylizania apetycznego tyłeczka Ewy wydawała się niemal niemożliwa do opanowania. Niemal.
    
    – Mam ochotę. Pragnę cię, Ewa! – odparł równie cicho, starając się zapanować nad zbliżającym się nieodwołalnie orgazmem. – Ale chciałbym zostawić tę przyjemność na następny raz. Oczywiście, jeśli i ty zechcesz… bo ja bardzo! – dodał już znacznie pewniej.
    
    W zamian za odpowiedź Ewa podłożyła ręce pod jego nogi i energicznie przyciągnęła głowę do podbrzusza, połykając penisa praktycznie w całości. Zachłannie, na granicy zakrztuszenia. Słyszał gardłowe odgłosy, tym donośniejsze im głębiej i dłużej go ssała. Poddany tak intensywnemu, niemalże sadomasochistycznemu fellatio, wsunął język w otwartą szeroko, ociekającą nienasyconą namiętnością kobiecość. I niemal od razu ponownie wstrząsnął biodrami, tym razem wytryskując wprost w niecierpliwie oczekujące na finał usta.
    
    Był tak wykończony, że ledwo zarejestrował, jak Ewa przechyliła się do tyłu, przyciskając go całym ciężarem. Zdołał tylko jęknąć, przyduszony spoconym, rozgrzanym do białości ciałem.
    
    – Wsuń we mnie język. Do końca! Całego, nie bój się! Ssij mnie mocno! Jeszcze ...
«12...181920...130»