1. Adam i Ewa - wydanie zbiorcze,…


    Data: 16.03.2020, Kategorie: Dojrzałe Mamuśki Anal ciąża, Sex grupowy Autor: Agnessa Novvak

    ... stringi w ustach, względnie pończochy zwieszające się z żyrandola jeszcze nikomu nie zaszkodziły. Chyba. A później? Wspólna kąpiel na pewno. Ale taka bardzo aktywna, połączona z intensywną, oralną grą wstępną. Być może od razu pozwoli sobie na wytrysk w ustach, a w czasie, w którym będzie odzyskiwał formę, uda się w podróż po najskrytszych rejonach jej ciała? Którego co prawda nie widział z bliska, lecz sądząc po kształtach skrywanych pod ubraniem i odsłoniętych fragmentach nieskazitelnej skóry, musiało być wręcz boskie.
    
    Tylko co dalej? Miałby skupić się na spełnianiu własnych zachcianek czy raczej oddać w ręce Lili? A jeśli tak, wolałaby delikatny, czuły seks, a może coś pikantniejszego? Na obie możliwości był przygotowany i tak naprawdę oba scenariusze równie mocno by go usatysfakcjonowały. Chyba żeby spróbował czegoś jeszcze innego? Ewa co prawda była odważna w łóżku i nieraz mówiła, lub wręcz wykrzykiwała różne, chwilami naprawdę zawstydzające rzeczy, lecz nigdy nie przekroczyła pewnej granicy. Nie był tym zawiedziony, ale… może otwarcie poprosi Lili, by trochę poświntuszyła? Albo wręcz jej rozkaże? Niech wejdzie w rolę i zaserwuje mu naprawdę solidną dawkę dirty talku. Będzie go prosić, wręcz błagać na kolanach, by ją zerżnął. Stanie się jego niewolnicą, oddaną całkowicie swemu panu. Albo odwrotnie – niech to ona dominuje. Pobawi się nim, wykorzysta, nawet upokorzy. I niezależnie, co ostatecznie zrobi, ma koniecznie opowiadać o tym z najdrobniejszymi ...
    ... szczegółami.
    
    Nie, o kant tyłka rozbić takie rozważania! Nie pasował mu choćby pierwszy argument z brzegu: gdyby Lili naprawdę szukała partnera w celach… biznesowych, to nie w jakimś dzielnicowym pubie drugiej, o ile nie trzeciej kategorii! Do niej pasowałby raczej hol gwiazdkowego hotelu w centrum i boy usłużnie prowadzący do apartamentu, w którym oczekiwał już zanurzony w lodzie szampan. Więc skąd i po co się tu wzięła?
    
    Ale tego pytania nie zdążył już zadać, bo najwyraźniej znudzona niezdecydowaniem Lili przystąpiła do kontrataku.
    
    – Podsumujmy: oboje mamy wolny wieczór. Spodobałeś mi się i, przyznam wprost, mam na ciebie ochotę. Z twojej strony… nie będę ci niczego sugerowała, ale widzę, że także zrobiłam odpowiednie wrażenie. Miejsce nie stanowi problemu, zostaw jego wybór mnie. Więc powiedz mi wprost, Adamie: czy chciałbyś pobyć dzisiaj ze mną dłużej? Tak czy nie?
    
    – Słuchaj, Lili… to się jakoś odmienia właściwie? Zresztą nieważne! Nie powinno się odpowiadać pytaniem na pytanie, ale czym ty się właściwie zajmujesz? – Zrobił nagły unik.
    
    – Zasobami ludzkimi. W pewnym sensie. – Nawet jeżeli zaskoczyła ją zmiana tematu, nie dała tego po sobie poznać.
    
    – Czyli w jakim, jeśli można wiedzieć?
    
    – W takim, że gram z dobrymi mężczyznami w pewną grę, której celem jest sprowadzenie ich na złą drogę. – odpowiedziała tonem, któremu daleko było do żartu. Chyba że podanego na tak zimno, aż drinki na stoliku szroniały. – Jeśli wygram, oznacza to, że wcale nie byli tacy dobrzy, jak im się ...
«12...474849...130»