1. Adam i Ewa - wydanie zbiorcze,…


    Data: 16.03.2020, Kategorie: Dojrzałe Mamuśki Anal ciąża, Sex grupowy Autor: Agnessa Novvak

    ... Przymknął oczy z myślą, że wszystko wyjaśnią sobie jutro.
    
    Nie na długo.
    
    – Śpisz? Adam?
    
    – Teraz już nie! – odpowiedział półprzytomnie.
    
    – Bo się zastanawiam… przepraszam jeszcze raz i…
    
    – Ewa, miejże litość! Na następne pół roku wystarczy mi twoich tłumaczeń. Chcesz mi powiedzieć coś naprawdę ważnego? To tu i teraz i idźmy wreszcie spać. A jak nie, zaczekajmy do rana.
    
    – Chcę. Ale nie powiedzieć…
    
    W tej samej chwili poczuł rękę, gmerającą raczej jednoznacznie w okolicach majtek.
    
    – Ewciu, ja nie wiem, czy…
    
    – Nic nie mów! Kochaj się ze mną! – poprosiła tak żarliwie, jakby zależały od tego losy świata.
    
    Na przyszłość będzie musiał koniecznie popracować nad siłą woli, bo zdecydowanie zbyt szybko dał się przekonać. Zresztą ochota Ewy też była podejrzana, ale nie miał siły ani chęci na żadne dalsze dyskusje. Zsunął bokserki, podciągnął krawędź koszuli, by nigdzie się nie plątała, odchylił udo i jednym ruchem wsunął się w zaskakująco wilgotną kobiecość. Może i taka łyżeczkowa pozycja rewelacyjnie sprawdzała się w pornosach, zapewniając doskonałe widoki kamerzystom, a w poradnikach była opisywana jako idealna dla spokojnych, czułych kochanków, lecz osobiście za nią nie przepadał. Fakt, do leniwych przytulasków nadawała się jak mało która, ale do seksu wbrew pozorom nie bardzo. Zwłaszcza że Ewa była znacznie szersza w biodrach i wchodził w nią pod dziwnym, niewygodnym kątem, przybierając przy okazji niemal gimnastyczne pozy. W końcu sama zainteresowana ...
    ... zirytowała się ciągłymi poprawkami na tyle, że przerwała amory, ściągnęła koszulkę i położyła na płask na brzuchu.
    
    Przysiadł na niej ostrożnie, opierając się na zgiętych kolanach tak, by mógł swobodnie kontrolować siłę i głębokość pchnięć, a w razie potrzeby szybko się podnieść. Praktycznie w ogóle nie kochali się przy zgaszonym świetle, więc tym bardziej miał zamiar nacieszyć się tymi doznaniami. Pochylił się i zaczął całować kark oraz szyję, podgryzać delikatnie uszy, skupiając się na słodkawym smaku skóry, miękkiej fakturze włosów. lekko świszczącym oddechu…
    
    – Jest mi tak dobrze… pragnę cię Adam i wiem, że zawiodłam, ale…
    
    On miał być cicho, co jej najwyraźniej nie dotyczyło. Przyłożył dłoń do policzka i rozchylił delikatnie spierzchnięte wargi, kończąc tym samym całkowicie zbędne wywody. Równocześnie naparł na nią od tyłu całym swoim ciężarem. Stęknęła głośno, po czym znienacka wciągnęła jego palec głęboko w usta. Ssała go mocno, wodząc językiem po opuszce, czym podniecił się tak nagle i niespodziewanie, że nie zdążył w porę zareagować.
    
    – Przepraszam Ewa, ja chyba…
    
    – Skończ we mnie! – rozkazała bez cienia zawahania.
    
    Nie kochali się przez parę dni, więc spodziewał się, że przeżyje silny i obfity orgazm, ale nie aż tak. Czuł, że zalał nie tylko całą kobiecość Ewy, lecz i jej uda, nie wspominając o prześcieradle. Gdy dopiero po dłuższej chwili był w stanie się poruszyć, został powstrzymany wpół drogi.
    
    – Zostań, proszę.
    
    – Nie mogę już, nie dam rady! – ...
«12...525354...130»